Wieczorem do WCPR płynęło zgłoszenie pożaru budynku przy ul. Słonecznej w Bierach. Ze zgłoszenia wynikało, że widać ogień i jest dużo dymu. Na miejsce wysłano osiem zastępów straży pożarnej i policję.
Zgłoszenie pożaru przyjęto o godz. 19.19. – Zostaliśmy wysłani do pożaru budynku mieszkalnego. Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogień wychodzi spod dachu. Lokator budynku zdążył w porę wyjść. Mężczyzna powiedział nam, że w budynku nie ma nikogo. Podaliśmy dwa prądy wody na dach budynku i jeden do wnętrza w celu schłodzenia do bezpiecznej temperatury dwóch butli z gazem – powiedział nam kpt. Bartłomiej Ćwiertnia z JRG2 w Bielsku-Białej. – Na miejscu zdarzenia bardzo szybko był mieszkający w pobliżu strażak PSP, który przekazał nam istotne informacje. Z uwagi na duży mróz i panele fotowoltaiczne zamontowane na dachu, akcja ratowniczo-gaśnicza była trudna. Na szczęście ogień nie zdążył objąć paneli fotowoltaicznych – dodał nasz rozmówca.
Po ugaszeniu pożaru strażacy rozebrali spaloną część konstrukcji dachu, budynek sprawdzono kamerą termowizyjną. Wskutek pożaru spłonęło poddasze wraz z wyposażeniem oraz okolice komina na parterze budynku. Przyczyną pożaru najprawdopodobniej był rozszczelniony przewód kominowy. Na miejscu pracowały zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Świętoszówka, OSP Jasienica i patrol policji.