BIG wydarzenie w Bielsku-Białej. Podbeskidzie jest innowacyjne i stawia na sport (dużo zdjęć z gry w boule)

Innowacje godne filmów science fiction, a ponadto sport jako narzędzie promocji i rozwoju firm – to główne zagadnienia E-Kongresu „Sąsiedzi Sąsiadom – Innowacyjne Podbeskidzie”, który po raz szósty odbył się w Bielsku-Białej.

Zorganizowany przez Beskidzką Izbę Gospodarczą kongres odbył się 8 września w budynku Grupy Rekord. Jego odbiorcami byli przede wszystkim przedstawiciele sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Wydarzenie to prowadził Janusz Targosz, prezes BIG. Gdy otwierał spotkanie, towarzyszyli mu prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, Małgorzata Madeja z ING, prezes KSSE Janusz Michałek oraz rektor ATH Jacek Nowakowski.

Tegoroczny kongres, transmitowany na żywo przez internet, miało dwa tematy przewodnie. Pierwszy panel traktował o sporcie będącym narzędziem promocji i rozwoju firm. Prelegenci rozprawiali o sporcie w biznesie oraz biznesie w sporcie. Nie jest bowiem tajemnicą, że prowadzenie biznesu ma wiele cech wspólnych z rywalizacją sportową. Doskonale to uświadomili Janusz Szymura, stojący na czele Rekordu, a ponadto Piotr Szczypka, założyciel Beskidzkiego Klubu Tenisowego Advantage i Zbigniew Polakowski, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Z kolei podczas części traktującej o innowacjach w biznesie, zaprezentowano koncepcje rozwojowe dla firm obejmujące działania proinnowacyjne zarówno w branży produkcyjnej jak i usługowej oraz możliwości ich finansowania. Ponadto pokazano nowoczesne huby technologiczne powstające na Podbeskidziu. Wielkie zainteresowanie wzbudziła tematyka sztucznej inteligencji, automatyzacji i robotyzacji procesów produkcyjnych oraz dronów i ich coraz szerszego wykorzystania w gospodarce. W tym panelu wartościowe prelekcje mieli Adam Antoniak z ING, Sławomir Huczała ze spółki Spartaqs, Maciej Jeleń stojący na czele Agencji Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej, Przemysław Targosz i Sławomir Krzewiński ze spółki Jantar, Wojciech Bachta z Da Vinci Studio oraz Maciej Chmiel prowadzący Studio Filmów Rysunkowych.

– To wydarzenie bardzo cenne i bardzo potrzebne w tych trudnych czasach. To forum wymiany informacji i doświadczeń oraz dyskusji o innowacyjności. Mamy wielkie osiągnięcia, ale też wiele do zrobienia. Jest na czym budować, zwłaszcza biorąc pod uwagę silny rozwój naszego miasta i regionu – mówił Jarosław Klimaszewski. – Mam nadzieję, że nasze miasto, które zawsze jak kot spada na cztery łapy, poradzi sobie w tych dosyć niespokojnych czasach – zauważył z kolei Janusz Targosz.

Prezes BIG podsumował też owocne spotkanie. – Idea „Sąsiedzi sąsiadom” łączy firmy, które mogą dzielić się technologiami i wspierać się na poziomie biznesowym. Pokazaliśmy, jak nasze miasto i region pozycjonują się w różnych obszarach. Rozpoczęliśmy od spotkań z fascynatami sportu, pokazując mistrzów z najwyższego poziomu, jak Maja Chwalińska. Na przykładzie Grupy Rekord pokazaliśmy możliwości zdobywania przez młodzież sukcesów w sporcie. Mówiliśmy o tym, jak można łączyć sport z biznesem. Pokazaliśmy wiele fascynujących rozwiązań i innowacji technicznych naszych rodzimych firm, w tym drony, laboratorium, digitalizację i sztuczną inteligencję. Bo Bielsko-Biała to miasto o wielkich tradycjach, ale też bardzo nowoczesne. I właśnie to, co najlepsze, postaraliśmy się pokazać podczas tego e-kongresu – stwierdza Janusz Targosz.

xxx

I Turniej o Puchar Prezesa Beskidzkiej Izby Gospodarczej

Imprezą towarzyszącą E-Kongresowi „Sąsiedzi Sąsiadom – Innowacyjne Podbeskidzie” była sportowo-biznesowa rozgrywka w boule. W zmaganiach, które miały miejsce terenach ZIAD Bielsko-Biała, udział wzięli przedstawiciele firm oraz sympatyków BIG.

W grze celem jest trafienie metalowymi kulami ((bulami) o średnicy około 8 cm i wadze 650 -800g, możliwe najbliżej świnki (małej drewnianej lub plastikowej kulki ), znajdującej się w odległości co najmniej 6 metrów od rzucających. Rozgrywka boule na pierwszy rzut oka może wydać się niezwykle prosta, w rzeczywistości wymaga jednak wyczucia i doskonałej precyzji.

W sumie o Puchar Prezesa Beskidzkiej Izby Gospodarczej na terenach otwartych ZIAD zmagały się 52 osoby. I chociaż była to tylko zabawa, nikt nie odpuszczał, nie przerywając gry nawet wówczas, gdy padał ulewny deszcz.