W ostatnim meczu przed świętami siatkarki BKS-u BOSTIK pokonały mistrzynie Polski!
Już pierwszy set przyniósł ogromne emocje. Gra była bardzo wyrównana, Chemik miał piłkę setową, ale przegrał zaciętą końcówkę. Druga partia też była zacięta (było 19), ale tym razem ostatni fragment meczu należał do faworytek z Polic.
Potem kibice przecierali oczy ze zdumienia. Bielszczanki grały fantastycznie, wychodziło im wszystko, a znakomite siatkarki Chemika wydawały się bezradne. Trzeci set był popisem BKS-u. W kolejnym faworytki się otrząsnęły, znowu oglądaliśmy walkę punkt za punkt. Górą był Chemik.
W tie-breaku bielszczanki zaczęły budować przewagę od połowy seta i już jej nie zmarnowały. To była piękna niedziela dla bielskich kibiców siatkówki, którzy otrzymali fantastyczny prezent. MVP zawodów została Gabriela Orvosova, ale cały zespół z Bielska-Białej spisał się znakomicie.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Grupa Azoty Chemik Police 3:2 (29:27, 20:25, 25:20, 23:25, 15:11)
BKS BOSTIK: Kazała, Polak, Janiuk, Pierzchała, Orvosova, Szlagowska, Drabek (libero), Mazur (libero) oraz Borowczak, Chmielewska, Łyszkiewicz.
Grupa Azoty Chemik: Kąkolewska, Naiane, Wasilewska, Brakocević, Milenković, Łukasik, Stenzel (libero), Czyrniańska, Lipska.
Fakt jest taki, Bielsko pokonało Police
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. I tak BKS w ogonie tabeli a Police na szczycie
Aby nie zmarnować przewagi to rzeczywiście wyczyn w damskiej siatkówce. Brawo znakomitszym od znakomitych.