Bielskie siatkarki przegrały w Łodzi z Budowlanymi. Do końca fazy zasadniczej pozostały dwie kolejki, BKS ma szansę na 6. miejsce, ale może też spaść na 9. pozycję!
Zaczęło się obiecująco, BKS wygrał pierwszego seta z pogrążonymi ostatnio w kryzysie łodziankami, ale to były – jak się okazało – miłe złego początki. Nie wystarczyło 18 punktów Olivii Różański, tyle samo Andrei Kossanyiovej i 16 Martyny Świrad.
Przegrana w Łodzi oznacza, że bielszczankom na koniec fazy zasadniczej będzie gorąco. W czwartek rozegrają kolejny mecz w Łodzi – tym razem z drużyną ŁKS-u, czyli kolejną czołową ekipą ligi. A w ostatniej kolejce podejmą u siebie MKS Kalisz. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka mają jeszcze szansę na 6. pozycję na koniec rozgrywek, ale mogą też wypaść poza ósemkę!
Grot Budowlani Łódź – BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (25:27, 25:23, 25:21, 25:20)
BKS Stal: Krajewska, Różański, Kossanyiova, DeHoog, Świrad, Moskwa, Drabek (l) oraz Ogoms, Kowalczyk, Dąbrowska, Wellna.
