Dramatyczną, ale tylko z pozoru akcję przeprowadzili w środę policjanci z Brzeszcz. Poszukiwali 36-latka, który publicznie groził odebraniem sobie życia. Okazało się, że mężczyzna zrobił sobie… żart!
Wieczorem z policjantami skontaktowała się zrozpaczona mieszkanka powiatu wieluńskiego. Kobieta była roztrzęsiona. Na jednym z portali społecznościowych znalazła wpis brata. Wynikało z niego, że mężczyzna może próbować się zabić. Sytuacja była tym bardziej dramatyczna, że siostra próbowała skontaktować się telefonicznie z bratem, ale telefon mężczyzny był wyłączony. – Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą wszczynając poszukiwania 36 – latka. Informacja wraz z rysopisem poszukiwanego trafiła do wszystkich służb. Policjanci po kolei ustalali osoby, z którymi mężczyzna był ostatnio widziany i sprawdzali miejsca, w których mógł przebywać – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji.
Poszukiwania szybko przyniosły sukces. Jeden z patrol zauważył mężczyznę pasującego do opisu w pobliżu kościoła w Jawiszowicach. – Okazało się, że mężczyzna nie miał zamiaru targnąć się na swoje życie, ale nie pomyślał również, że zamieszczając sugestywne treści w Internecie, niepotrzebnie zaniepokoił członków rodziny. Ponadto zaalarmowane zostały służby, które w tym czasie mogły wykonywać inne działania związane z poprawą bezpieczeństwa mieszkańców – mówi Małgorzata Jurecka