Śmierć 8-letniego Kamila z Częstochowy i jej okoliczności wstrząsnęły całą Polską. Skatowany przez ojczyma chłopiec zmarł dziś w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II w Katowicach.
Walka o życie dziecka toczyła się w szpitalu od 3 kwietnia po tym jak 29 marca Kamil został pobity i oblany wrzątkiem. Przez pięć dni nikt nie wezwał do niego pogotowia…
“Kamilek zmarł dziś rano. Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi.
Kamilek przez cały czas pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. Nie miał świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał. Kamilek otrzymał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka wszelką możliwą pomoc medyczną. Korzystał z zaawansowanych metod leczenia, m. in. z respiratoterapii, dializoterapii oraz wysokospecjalistycznej aparatury ECMO, zapewniającej wspomaganie krążenia i pozaustrojowe natlenianie krwi. Był pod ciągłą, niezwykle troskliwą opieką naszego personelu medycznego. To wszystko niestety nie wystarczyło, aby uratować chłopca. W imieniu personelu szpitala przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia biologicznemu ojcu dziecka. Dziękujemy też wszystkim tym osobom, które tak bardzo przejęły się losem chłopca. Wspólnie z Państwem, jako personel szpitala, dzielimy dziś wielki smutek z powodu odejścia Kamilka” – czytamy w komunikacie Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział, że będzie dążyć do najsurowszego wymiaru kary dla sprawcy. Podejrzewanemu o katowanie dziecka 27-letniemu Dawidowi B. ma zostać postawiony zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem w przedziale czasu poprzedzającym ostateczny czyn, który doprowadził do śmierci chłopca. Mężczyźnie zarzuca się spowodowanie ciężkich obrażeń ciała dziecka – oparzeń głowy, klatki piersiowej i kończy, a także maltretowanie – bicie, kopanie po całym ciele, przypalanie papierosami, powodowanie licznych złamań kończyn i ran oparzeniowych.
– Brak jakichkolwiek słów, by określić, co było udziałem tego dziecka. Jego cierpienie i zadawany mu z premedytacją, świadomy, okrutny ból, który doprowadził ostatecznie do jego śmierci. Jaki to jest poziom bestialstwa i zezwierzęcenia, by tak traktować innego człowieka, do tego dziecko? – mówił podczas konferencji prasowej w Katowicach Zbigniew Ziobro.
Strasznych wieści docierających z Częstochowy i Katowic nie pozostawił bez dosadnego artystycznego komentarza Piotr Jakubczak, artysta malarz mieszkający w Jaworzynce, uznany w środowisku współczesnych polskich twórców, który pędzlem bardzo często odnosi się do aktualnych wydarzeń mających miejsce na przykład na scenie politycznej. Obecnie nie może przejść obojętnie obok tragedii 8-letniego Kamila.
Ostatnim dziełem Piotra Jakubczaka jest obraz zatytułowany “Ma(ka)tka czyli Golgota Polska 2023″ z podtytułem ,,Może i zabijajo… Może kradno… Ale klenkajo ,wierzo i do kościoła chodzo”.
“Zmarł Kamil z Częstochowy. Po wielu tygodniach tortur. Łamania kości. Przypalania ogniem i papierosami. Polewania wrzątkiem. Zmarł po miesięcznym pobycie w szpitalu, ośmioletni chłopiec. (Nigdy tego nie robię, ale nie wytrzymałem. Musiałem). Życzę “matce” i temu oprawcy długich lat życia w pełnej świadomości tego co uczynili. I oby współwięźniowie im w tym pomogli” – tak skomentował na swoim profilu facebookowym Piotr Jakubczak, zamieszczając zdjęcie obrazu.
Niestety ten chłopiec na wszelkie sposoby wręcz błagał o pomoc, uciekał z domu, skarżył się itp. – gdzie były instytucje które powinny w tym przypadku zareagować – odpowiedzialność za tą zbrodnie ponoszą nie tylko ojczym i wyrodna matka, ale jeszcze co najmniej kilka innych osób które dopuściły się zaniedbań swoich obowiązków
Oby nie miał życia w więzieniu,bo dożywocie to żadna kara dla takiego zwyrola mam nadzieję że ktoś wymierzy mu sprawiedliwość,tyle co to dziecko wycierpiało aż w gardle ściska.
Doprowadzone zostanie niektórymi komentarzami, że wycofana będzie możliwość komentowania, poniżej komentarze obrzydliwe. Podobnie jak to się stało w art. dot. tragicznej śmierci wójta.
Dawid Bugaj jest bękartem od prostytutki
Dawid Bugaj
Chętnie bym tego Dawidka B. przeleciał. Oby walczył i się stawiał.
Za bić gnoja.
Oko za oko. Tak powinno być.
A matka?, nic pani redaktor o niej nie pisze. Z. Ziobro polityk może sobie mówić tylko o ojcu.
Ochronki to błąd