W piątek w Buczkowicach pobili i okradli 61-latka. Dzień później już siedzieli w areszcie i nie wyjdą z niego przynajmniej przez trzy miesiące.
28 lipca późnym wieczorem przy ulicy Lipowskiej w Buczkowicach dwóch mężczyzn napadło na 61-letniego mieszkańca powiatu bielskiego. Pobili go, a następnie zabrali mu plecak, kamizelkę, telefon komórkowy, zegarek oraz portfel z pieniędzmi i dokumentami.
Już w sobotę rano policjanci dopadli 42- i 23-latka, którzy odpowiedzą za ten rozbój. Obaj są dobrze znani policji. Sąd zdecydował, że na proces poczekają w areszcie. Grozi im maksymalnie dwanaście lat więzienia.