Oświęcimscy policjanci postawili zarzuty uszkodzenia ciała 35-letniemu mieszkańcowi Oświęcimia. Mężczyzna dopuścił się ataku na dwie ekspedientki jednego z marketów spożywczych na terenie tego miasta.
W piątkowe przedpołudnie policjanci zostali zaalarmowani przez obsługę marketu spożywczego o pobiciu dwóch ekspedientek przez nieznanego mężczyznę. Sprawca tuż po zdarzeniu wybiegł ze sklepu, wsiadł na rower i odjechał. Z relacji zgłaszających wynikało również, że mężczyznę zdenerwował fakt, iż nie został wpuszczony do sklepu. Wybrał się bowiem do niego o „niewłaściwej porze”, czyli pomiędzy 10.00 a 12.00. Obecnie są to godziny, w których zakupy mogą robić wyłącznie osoby po 65. roku życia.
Na poszukiwania sprawcy natychmiast ruszyło kilka patroli. W trakcie przeczesywania osiedla Chemików mundurowi dowiedzieli się, że dwoje klientów sklepu pojechało swoim samochodem za sprawcą napaści, przekazując nieustannie mundurowym wskazówki dotyczące rysopisu zbiega oraz drogę jego ucieczki. Uciekiniera stracili z oczu gdy ten wjechał na tereny zielone. Nie zdołał się ukryć, bo szybko został wówczas zlokalizowany przez policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany. Na podstawie zebranych dowodów podejrzanemu został postawiony zarzut uszkodzenia ciała dwóch osób, za co grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Co za d..ile wymyśliły te godziny. Wczoraj pojechałem do sklepu o 10.20 bo zapomniałem o tym śmiesznym przepisie i pocałowałem klamkę. Przez pięć minut trząsłem się z nerwów i dobrze że nikt nie podszedł i nie spytał jak leci. Rozumiem faceta i będzie tego więcej.
W tej sytuacji pełnej zgrozy i napięcia wielu ludzi zapomina że ten człowiek obok jest takim zwykłym obywatelem jak i on oraz że jadą na tym samym wózku, naturalna agresja która z tego wynika winna być skierowana przeciwko sprawcom tego kosztownego zamieszania czyli rządzącym… Pasącym się naszymi pieniędzmi politykom bardzo podoba się jak obywatele skaczą sobie do gardeł i donoszą na siebie