215 lat temu cesarz Franciszek zdecydował, żeby przenieść wszystkie urzędy znad Dunaju… nad Olzę. Stało się tak po zajęciu Wiednia przez Napoleona, który jesienią 1805 roku pokonał armię cesarską w bitwie pod Austerlitz. I dwór austriacki został zmuszony do opuszczenia Wiednia. W Cieszynie cały dwór przebywał na przełomie 1805/1806 roku. Sam cesarz zamieszkał wtedy na zamku we Frydku, córka cesarza Maria Luiza, która później wyszła za Napoleona, mieszkała w Skoczowie, a instytucje mieściły się w Cieszynie.
– Rezydowały tutaj wszystkie ministerstwa i wszystkie ambasady. Cesarz Franciszek dojeżdżał do Cieszyna, czasami zamieszkiwał na zamku cieszyńskim, który zajmował arcyksiążę Karol Habsburg. Wtedy przebywał też w Cieszynie marszałek Kutuzow i car Aleksander III, którzy byli podejmowani przez marszałka polowego Jana hrabiego Larischa w pałacu mieszczącym obecnie Muzeum Śląska Cieszyńskiego. To był najbardziej reprezentacyjny obiekt i tutaj koncentrowało się całe życie towarzyskie. Przyjęcia, kolacje i bale były na porządku dziennym. Pomimo wojny bawiono się dobrze, bo ludzie z wyższych sfer, a zwłaszcza oficerowie, nade wszystko cenili sobie rozrywkę – opowiadał swego czasu na łamach „Głosu” historyk, śp. Mariusz Makowski.
Do nadolziańskiego grodu zjechało bardzo liczne towarzystwo, co najmniej kilkaset osób. Trudno było znaleźć miejsce dla poszczególnych ambasad i ministerstw. Rozlokowane były one w wielu kamienicach. Urzędnicy, służba, kuchnie, konie, powozy i oczywiście wojsko. Obowiązywały dworskie formy powitań, cała etykieta. Często wydawano przyjęcia, uliczki były zapchane powozami, karetami. Straż salutowała, służba dyrygowała ruchem na salonach.
W tym okresie Cieszyn spełniał funkcję stolicy całej monarchii austriackiej po raz pierwszy, bo podobnie było jeszcze podczas I wojny światowej.
W 1914 roku, po wybuchu wojny, główny sztab armii austriackiej na początku znajdował się na terenie Galicji, a kiedy wojska rosyjskie podeszły pod Kraków, całe dowództwo znalazło się w Cieszynie. Zadecydowały o tym dwa podstawowe względy. Po pierwsze: głównodowodzącym armii austriackiej był książę cieszyński, arcyksiążę Fryderyk Habsburg (na zdjęciu: u stóp Wzgórza Zamkowego), po drugie musiał ten sztab być blisko głównego sztabu armii pruskiej, a cesarz Wilhelm II zlokalizował go w pałacu w Pszczynie. Zresztą, można tam oglądać nader pieczołowicie zrekonstruowany cesarski gabinet.
Trzeba dodać gwoli wyjaśnienia, że w Cieszynie główna siedziba sztabu nie znajdowała się, jak się powszechnie sądzi, w budynku obecnego Liceum Ogólnokształcącego im. A. Osuchowskiego, lecz na zamku. W budynku „ogólniaka” przebywała generalicja. Na potrzeby sztabu zajęto też budynek dawnych szkół ludowych (obecnego Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika), gdzie znajdowały się m.in. cenzura, wydział prasowy oraz wywiad i kontrwywiad austriacki. Wysocy oficerowie zajmowali mieszkania w willach, a pozostali oficerowie w hotelu „Pod Brunatnym Jeleniem”. Nie stronili oni od zabaw i hulanek. Jedna z nich zakończyła się skandalem, bo służba hotelowa znalazła teczkę z tajnymi dokumentami, zgubioną przez któregoś z oficerów podczas takowej hulanki. Sprawa wyszła na jaw, a oficer, zgodnie z literą kodeksu honorowego, odebrał sobie życie, strzelając z pistoletu.
Miasto przypominało wielkie obozowisko, tętniło życiem. Korzystały też z tego okoliczne wsie, bo potrzebne były dostawy żywności, opału czy używek. Co zaradniejsi chłopi wzbogacili się na wojnie, bo wyprawiali się swoimi wozami po wino, po mięso. Chłopski bibliofil Jura Gajdzica z Cisownicy, przykładowo, jeździł aż na Węgry, zaopatrywał wojsko, a zarobione pieniądze, ku ogólnemu pożytkowi, zainwestował w zakup książek.
Fakt, że w Cieszynie był sztab generalny, otaczano ścisłą tajemnicą. Przykładowo „Gwiazdka Cieszyńska” donosiła „z siedziby sztabu generalnego”, nie podając jednak miejscowości. Oczywiście miejscowi wiedzieli, ale na zewnątrz ten fakt nie wychodził. Sztab mieścił się tu do 1916 roku, do śmierci cesarza, a następnie przeniesiony został do Baden pod Wiedniem, o czym zdecydował następca tronu, Karol Habsburg.
Dlaczego czechy tak słabo wojowały po 1918 r i nie zajęły terenu po rzekę Białkę …………..bylibyśmy w normalnym państwie
Austria erit in orbe ultima-Austria będzie trwała do końca świata(cesarz Fryderyk lll) 😮