Wydarzenia Bielsko-Biała

Chcą konkretnych działań, aby rozwiązać problem. Potok Starobielski trzeba wyregulować! WIDEO

Mieszkańcy ul. Słowackiego w Bielsku-Białej mają dość już problemów, które coraz częściej sprawia im sąsiedztwo Potoku Starobielskiego. Nieregulowany od wielu lat ciek wodny tylko w tym roku dwukrotnie dokonał zniszczeń na ich posesjach. Bielszczanie upatrują przyczyn kolejnych powodzi w szeregu niedopatrzeń ze strony urzędników. Ci z kolei przerzucają się odpowiedzialnością.

Problem jest bardzo złożony, a mieszkańcy czują się zdani na samych siebie. Wody Polskie nie mają pieniędzy na podjęcie działań, samorząd mówi, że to nie ich kwestia. Od lat trwa wymiana pism, a problem nie znika. – Wody Polskie odpowiadają nam, że odpowiedzialnym za gospodarowanie wodami jest samorząd bielski. Urząd Miejski odpowiada, że przesyła wszystkie papiery do Wód Polskich. W ten sposób jest taki ping-pong – mówi mieszkanka ul. Słowackiego, Joanna Kuprynowicz-Kwaśny.

Kobieta postanowiła zorganizować spotkanie mieszkańców i urzędników. Poza poszkodowanymi osobami, nie przyszedł nikt. Kiedy Wody Polskie dowiedziały się, że na miejscu będzie obecna telewizja, swoje uczestnictwo w spotkaniu odwołano w ostatniej chwili, nie pojawił się również nikt z Ratusza. – Potok Starobielski wymaga kompleksowej regulacji na całej długości – mówią mieszkańcy. Niektórzy uważają, że winni takiego stanu rzeczy są ekolodzy, którzy lata temu zablokowali wycinkę samosiejek rosnących w korycie potoku. Jeszcze inni winą deweloperów, którzy odprowadzają wodę opadową do potoku, zamiast budować zbiorniki retencyjne.

google_news