W hicie 44. kolejki czeskiej Extraligi hokeja na lodzie Oceláři Trzyniec pokonali w WERK Arenie Mountfield Hradec Králové 2:1 po serii rzutów karnych. Dzięki zdobyciu dwóch punktów ekipa spod Jaworowego pozostaje w grze o czołowe pozycje w tabeli.
Pojedynek trzeciej z drugą drużyną ligi od początku był bardzo wyrównany. Świadczy o tym choćby fakt, że w pierwszej tercji kibice nie zobaczyli ani jednego gola. Dopiero w drugiej części gry niemoc przełamali goście, którzy objęli prowadzenie w 33. minucie spotkania, gdy do siatki krążek posłał Dominik Graňák. Na trafienie wicelidera tabeli miejscowi odpowiedzieli bramką Arona Chmielewskiego w 49. minucie meczu.
Po regulaminowym czasie gry wynik na tablicy brzmiał 1:1, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia i dopiero rzuty karne przechyliły szalę na korzyść gospodarzy. W tej serii Oceláři trafiali do siatki trzykrotnie (3:2), a decydujący o zdobyciu cennych dwóch oczek cios zadał Jakub Petružálek.