Wydarzenia Cieszyn

Cieślarówka dalej we mgle

Fot. Krzysztof Marciniuk

Ścianka wspinaczkowa, plac zabaw, nowe ścieżki rowerowe, sadzawka, wodospad i plac wielofunkcyjny ze skateparkiem – tego… nie będzie na popularnej Cieślarówce w Cieszynie. Plany sprzed pięciu lat poszły do szuflady z uwagi na brak pieniędzy.Trwa poszukiwanie rozwiązań, żeby to miejsce zaczęło tętnić życiem.

Niezałatwioną od lat sprawę dostały w spadku nowe władze miasta. Pod koniec czerwca odbyło się drugie w tym roku spotkanie z udziałem zastępcy burmistrza Krzysztofa Kasztury, służb miejskich i przedstawicieli mieszkańców. W połowie lutego dyskutowano o problemie w ratuszu, a teraz spotkano się bezpośrednio na Cieślarówce.
Trzeba do problemu podejść realnie, nie patrząc na stok Cieślarówki tylko pod kątem przydatności narciarskiej. Realizowanie projektu ze skateparkiem i placami zabaw, moim zdaniem byłoby wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Infrastrukturę, która obecnie jest, należy utrzymać. Naprawy wymagają chodniki, uporządkować trzeba zieleń. Kwestia reanimacji tego starego wyciągu narciarskiego wymaga zastanowienia. Raczej konieczne będzie zamontowanie nowych urządzeń. Potrzebne jest też nowe rozwiązanie związane z dostarczaniem wody do naśnieżania stoku – mówił Krzysztof Kasztura.

Zainteresowany problemem Tadeusz Ligocki dopytywał zastępcę burmistrza o konkrety, o ustalenia podjęte od lutowego spotkania w ratuszu. – To nie jest taka prosta sprawa. Rozważamy kilka opcji, biorąc pod uwagę miejskie finanse. Działania idą w tym kierunku, żeby Cieślarówkę traktować jako teren rekreacyjny, nie wyczynowy. Stok powinien być wykorzystywany nie tylko narciarsko i snowboardowo, ale też jako górka saneczkowa dla dzieci. Można zastanowić się nad wybudowaniem siłowni plenerowej – stwierdził Krzysztof Kasztura.

Cały czas drepczemy w miejscu. Minęło prawie pół roku i nie ma żadnych konkretów. Mam obawy, że na nadchodzącą zimę stoku nie da się przygotować. Spróbujmy uruchomić wyciąg choćby na krótszej trasie. Niech się coś tutaj dzieje – stwierdził radny Władysław Macura. – Po pierwsze: nie mamy tego w budżecie, po drugie: nie ma żadnej dokumentacji. To jest miejsce publiczne i muszą być dochowane wszystkie wymagania związane przede wszystkim z bezpieczeństwem – odparł zastępca burmistrza.

Pokłosiem serii spotkań ma być dyskusja na posiedzeniu komisji Rady Miejskiej, by spróbować wypracować propozycję ożywienia Cieślarówki i przedstawić projekt na jednej z sesji.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Arek
Arek
5 lat temu

Dajcie już spokój z silowniami, nikt z tego nie korzysta.

Beczka śmiechu !
Beczka śmiechu !
5 lat temu

W Cieszynie sport i rekreacja to żenada ! A dziwne z tym wyciągiem, bo zrobili za duże pieniądze sztuczne nasnieżanie na tym stoku żeby służyło przez wiele, wiele… lat. Natomiast raz na kilka lat małych pieniędzy nie ma na potrzebny tylko remont samego wyciągu ! 🙂