Dziś rano w Cieszynie, przed 6.00, operator monitoringu miejskiego zauważył trzy osoby, które majstrowały przy tak zwanych kołach czasu w Open Air Museum nad Olzą. Na miejsce wysłany został patrol strażników miejskich, by sprawdzić, co się dzieje.
Okazało się, że jedna z osób przy pomocy nożyczek próbuje wydobyć znajdujący się pod drewnianymi listwami bilon, a przy okazji niszczy drewniane siedzisko. Straty, jakie spowodowała, oszacowano wstępnie na 300 zł.
– Sprawca został przekazany policji – mówi Jacek Bąk, komendant Straży Miejskiej w Cieszynie.
oto nieukdwieleweręcę który nigdy w życiu nie wie do czego slużą nożyczki a do czego śrubokręt-gdyby użył właściwego narzędzia to i pieniiażki by wyjął i desek nie zniszczył i mandatu by nie było-bo szkody by nie było
Rebeliant masz rację. Dramat, szok niedowierzanie.
Ja prdl, jak takie dwie listewki kosztują trzysta zł to ja się nie dziwię,że wszystkie zamówienia publiczne kosztują miliony. Z czego to jest zrobione? Z hebanu?