Muzeum Śląska Cieszyńskiego dysponuje skromnymi funduszami na zakupy eksponatów, dlatego z wielką radością przyjmowane są darowizny. Dzięki temu zbiory wzbogacają się o ciekawe i cenne eksponaty. W 95 proc. to są dary przekazane przez osoby prywatne.
Można podać wiele przykładów, jak choćby świadectwa szkolne z czasów austriackich, tableau pierwszego rocznika maturzystów Gimnazjum Polskiego z 1903 roku, międzywojenne świadectwa szkolne z obu stron Olzy i różne pamiątki po Państwowej Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego w Cieszynie. Do muzeum trafiły mundury celnika, górnika czy myśliwego. Otrzymano też… sieczkarnię z huty arcyksiążęcej, dyplomy strażackie z międzywojnia, sprzęty produkowane w cieszyńskich zakładach w latach PRL-u. Zbiory wzbogaciła rura wodociągowa datowana na wiek XVIII, obrazy cieszyńskich artystów, buty papieskie, oraz… cegły i dachówki z cieszyńskich cegielni.
Sam Dział Fotografii posiada w swoich zbiorach ponad 20 000 starych zdjęć, dysponując bardzo ciekawym materiałem ikonograficznym dotyczącym samego Cieszyna i Śląska Cieszyńskiego. Szczególnie cenne są portrety mieszkańców. Przykładem zbiór fotografii i albumów przekazanych przez córkę ostatniego przedwojennego starosty cieszyńskiego, Jana Plackowskiego. Inna mieszkanka Warszawy podarowała album ilustrujący działalność pierwszego powojennego burmistrza Cieszyna, Jana Smotryckiego.
Nie mniej cenny był dar wnuczki cieszyńskiego historyka, profesora Franciszka Popiołka. Przekazała ona do muzeum fotografie i albumy rodzinne, które ukazują życie ówczesnych elit cieszyńskich oraz wydarzenia z dziejów miasta i okolic, czyli z pierwszej połowy ubiegłego wieku. Przykładem – fotografie zrobione zaraz po tragedii w Cierlicku, gdzie rozbił się samolot, którym lecieli Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura.