Od czterech lat próżno dopatrzeć się na cieszyńskim ratuszu zabytkowej iglicy. Władze miasta zapewniają, że chcą przywrócić ją na szczyt. Kiedy to nastąpi?
Iglica pierwszy raz spadła w czasie wichury w lutym 2016 roku. Później, mimo remontu w sierpniu 2017 roku, ponownie się złamała i runęła. Na szczęście nikt wówczas nie ucierpiał. Teraz trwają prace związane z przywróceniem ratuszowi blasku. – Iglica za pierwszym razem ułamała się w zupełnie innym miejscu niż za drugim. Przy montażu za trzecim razem mogłaby się złamać w jeszcze innej części. Nikt nie chce ryzykować tak groźnej sytuacji – komentuje burmistrz Cieszyna, Gabriela Staszkiewicz.
Opracowana została dokumentacja budowlana dotycząca cieszyńskiego ratusza. W pierwszym etapie prac planowany jest remont kopuły i przywrócenie iglicy na swoje miejsce. – Bardzo długo czekaliśmy na pozwolenie na budowę – stwierdza Gabriela Staszkiewicz. Prace mają ruszyć w przyszłym roku.
Ale na tym remont się nie zakończy. Przede wszystkim władze planują wybudować w tyle budynku windę, która ułatwi dostęp do magistratu. W dalekosiężnych planach jest także termomodernizacja ratusza, w tym wymiana stolarki okiennej i drzwiowej. Ostatnią częścią renowacji będzie pomalowanie elewacji. Trwają prace projektowe. – Kilkakrotnie już pobieraliśmy próbki z ratusza, szukając z konserwatorem zabytków odpowiedniej kolorystyki po remoncie ratusza. To jest duży, wieloletni zakres prac wymagający niezwykłej staranności i dbałości, aby wziąć pod uwagę wszystkie detale architektoniczne – mówi burmistrz Cieszyna.
Z oddaniem czekają do następnych woborów. Takie pomysły z pis-landu. Ze stadionem też mogą nie zdąrzyć.
Przecież durniu ratusz opanowały POwskie lewaki.
Wszystko jasne, aby iglica nie spadła kolejny raz, musi być zrobiony projekt zamocowania. Bo ze zdjęcia widać, że głowica nie złamała się lecz odłamała. No i inżynier projektant niezastąpiony w dzisiejszych czasach, dawniej liczono na fachowość montera.
Nie złamała się a odłamała w miejscu mocowania do kopuły. Dobra iglica, złe mocowanie.
Bez cudów, jak duży i wieloletni plan, pani burmistrz. bo fachowiec dzisiejszej technologii tego nie zrozumie. Najlepiej podać: w dalekosiężnych planach.
Jakie gwarancje i środki bezpieczeństwa aby iglica nie złamała się kolejny raz i nie spadło brzydkie żelastwo? Może jednak nowa konstrukcja a nie łączona “garażowo” blacha. 1984 na iglicy to rok i zabytkowe?