O 3.39 w niedzielę nad ranem strażacy zostali zaalarmowani do pożaru na ulicy Zamkowej w Cieszynie. Paliło się tam mieszkanie.
Do akcji skierowane zostały zastępy z JRG Cieszyn i OSP Cieszyn Bobrek. Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogień trawi… koc zawieszony w oknie. Ratownicy szybko uporali się z pożarem, po czym przewietrzyli to mieszkanie i jeszcze dwa inne na piętrze kamienicy. Dokonano też pomiaru na obecność tlenku węgla i sprawdzenia pomieszczeń kamerą termowizyjną. Nie było żadnego zagrożenia. Z mieszkania wynieśli nadpalone rzeczy.
Z relacji lokatora wynikało (nic mu się nie stało), że ktoś musiał od strony ulicy podpalić koc, którym zasłonięte było okno na parterze budynku. W oknie były wybite szyby i mężczyzna w ten sposób chronił mieszkanie przed zimnem.
Biedni zawodowi strażacy znowu się nie wyspali