Taką kwestię poruszono w czasie lutowej sesji Rady Miejskiej Cieszyna w punkcie obrad “wystąpienia zaproszonych gości”.
W punkcie tym na mównicę wszedł prof. Daniel Kadłubiec, który przekonywał, że obecny hejnał Cieszyna “„Helo, helo Helenko” nie spełnia kryteriów hejnału i nie pasuje do miasta nad Olzą.
– Obecny hejnał, to pieśń pasterska. Tradycje pasterskie są praktycznie nieznane w Cieszynie. Piosenka ta nie odnosi się więc do tego miejsca, a na dodatek ma charakter dialogowy. W warstwie melodyjnej jest to takt wolnometryczny, typowy dla części beskidzkiej, jeżeli chodzi o nasz region. Dla Cieszyna i okolic naszego miasta typowe są pieśni na 3/4: walczyki, polonezy, a nie coś takiego – mówił Kadłubiec w czasie sesji.
Profesor dosyć długo wyjaśniał, że obecnie grany hejnał jest chybiony pod każdym względem, w tym melodyki i tematyki, nie mieści się w ramach definicji hejnału.
– W moim przekonaniu powinniśmy optować za melodią, która pasuje do miasta książęcego. Taką melodię można by zapożyczyć z pieśniczki bardzo znanej i wtopionej w Cieszyn: “Hej koło Cieszyna stoi lipeczka, a pod lipeczką stoi dzieweczka”. Wówczas mamy konkretne dla hejnału miejsce i metrykę mazurkową. Ponadto jest unikatowa i jest jedyna – dodał Kadłubiec.
Taka propozycja została przedłożona cieszyńskim rajcom. W czasie sesji nie została skomentowana przez innych zebranych.
Prof. Daniel Kadłubiec, to wbitny polski etnograf i historyk literatury, badacz kultury, folkloru i języka Śląska Cieszyńskiego.