Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna, wydała oświadczenie w sprawie użycia przez Straż Miejską paralizatorów.
Do sytuacji, podczas której strażnicy miejscy użyli paralizatorów, miało dojść w trakcie niedawnych obchodów Święta Trzech Braci nad Olzą. Jak twierdzą cieszyńscy strażnicy, patrol, który pracował w trakcie piątkowego koncertu, zauważył mężczyznę, który wspiął się na fontannę i odpalił racę świetlną. – Na widok zbliżającego się patrolu straży miejskiej osoba zaczęła uciekać z miejsca zdarzenia. W związku z tym, że uciekający mężczyzna nie reagował na wezwania do zaniechania ucieczki i nie chciał się podporządkować wydawanym przez funkcjonariuszy poleceniom, w stosunku do sprawcy zostały użyte zgodnie z posiadanymi uprawnieniami środki przymusu bezpośredniego. Strażnicy miejscy w wyniku podjętego za sprawcą pościgu, ujęli go a następnie przekazali przybyłemu na miejsce patrolowi policji, który prowadził dalsze czynności w tej sprawie – informuje cieszyńska Straż Miejska.
Mężczyźnie potraktowanemu paralizatorem nic się nie stało, ale na działanie strażników poskarżyły się osoby przebywające niedaleko niego. Twierdziły, że były tam dzieci i obawiały się co stałoby się, gdyby dziecko znalazło się w zasięgu działania paralizatora. Sprawą zajęła się więc cieszyńska burmistrz, zażądała wyjaśnień oraz raportu. Wydała również specjalne oświadczenie. Poniżej publikujemy je w całości:
“W związku z wątpliwościami związanymi z interwencją Straży Miejskiej podczas Święta Trzech Braci wydałam zakaz używania paralizatorów przez strażników miejskich do czasu wyjaśnienia tej sytuacji. Jednocześnie zażądałam raportu dotyczącego wydarzeń w Parku Pokoju oraz aktów wandalizmu w parku Pod Wałką. Kwestie bezpieczeństwa podczas Święta Trzech Braci podsumowane zostały przez wszystkie instytucje i służby zaangażowane w organizację tego wydarzenia. Trwają analizy i wyciąganie wniosków. Jednocześnie chcę podkreślić, że tegoroczna edycja Święta przebiegała bez większych zakłóceń, a wspomniane zdarzenia traktuję jako incydenty. Bezpieczeństwo mieszkańców i turystów jest priorytetem, dlatego oczekują na konstruktywne wnioski z zaistniałych zdarzeń i podjęcie przez komendanta odpowiednich czynności prewencyjnych.”
Szkoda że pani burmistrz nie pilnowała porządku w Parku Pokoju, najlepiej opluć mundurowych. Ale cóż taki kraj, ale jak nie ma reakcji z ich strony to jest źle….w USA to by gościa potraktowali z ostrej amunicji.
Chyba dobrze że nie uczestniczyłam w Tej imprezie mimo wcześniejszego zamiaru ? Zabezpieczenie imprezy to nie tylko Straż, pałki czy paralizatory ? Czy w Cieszynie można czuć się bezpiecznie (bez zagrożenie z każdej strony) ???
Idziecie po najniższej lini oporu straz policja dostala do reku zabawki i „ zabawiaja „ sie
Nigdy paralizatorow nie bylo i tez wyciagalo sie konsekewncje nagannego postepowania.
Pani burmistrz powinna CALKOWICIE zakazac uzywania tego typu urzadzenia. Tak , paralizator nie jest od parady – ja jestem calkowicie przeciwna tego typu traktowania ….
Policja jest douczona jak postepowac, wiec mowie
PARALIZATOROM NIE !
Idź do lekarza PiSczopku ?
Ciekawe czy sprawca zgłosił się do lekarza;):):)
c**j ci w dupę
A potrafisz?
A jaką sprawca poniósł karę za swój czyn? Z tekstu wynika, że to POLICJA powinna go słusznie ukarać.
Mało tego, z tekstu wynika, że to Burmistrz zainicjowała postępowanie, ciekawe na jakiej podstawie. Faktycznie Beczka Śmiechu.
Brawo pani Gabrysiu na takiego burmistrza głosowałem
Ty tak na poważnie? Następnym razem niech strażnicy dzwonią po burmistrzową, pewnie przybiegnie im pomóc jak będą się szarpali z menelami czy innymi dresami… Rzecznik Praw Oprawców już wie o tym zajściu?
Taa 3m od bąbelków ojojoj… W takim razie niech każdy robi co chce a policji i strażnicy nic nie będą mogli zrobić!
Co wy się wypowiadacie… osoba wyrzucajaca niedopalek papierosa na ulice, czym grozi mandat za zasmiecanie… podczas ucieczki Ma być od razu traktowana paralizatorem …? To może stanowić zagrożenie życia. Rozrusznik na sercu itp. Tym bardziej, ze scigany mial obie rece złamane Rozumiem przestępcę uciekajacego z napadu czy pobicia… I gowno prawda co piszą … tak to byłem ja.. pół rynku przeszedlem spokojnie z funkcjonarjuszami spokojnie. Gdyby nie ich prowokacyjne zachowanie nie doszło by do ucieczki… chłopaki bez kondycji i tyle. Zaczęli strzelać w tłumie ludzi gdzie mogli trafić każdego A i tak nie trafili. Pozdrawiam cieniasow ze straży miejskiej. Być… Czytaj więcej »
Co Ty gadasz, to byłem ja.
W dupie byłeś, gówno widziałeś… tyle na twój temat
Zabronisz innym się wypowiadać? Na jakiej podstawie?
Na takiej, że nie ma zielonego pojęcia o zaistniałej sytuacji
Może nie ma zielonego, ale różowe jak najbardziej i tyle już wystarczy;)
Po co uciekał? Taki chojrak a Straży Miejskiej się boi? Skoro ucieka, lekceważy polecenia, naraża się na zastosowanie środków przymusu bezpośredniego. Paralizator nie jest od parady. A co to Basto, wizyta u np. dentysty czy lekarza, gdzie przed zabiegiem pytają o takie sprawy jak rozrusznik? Miał obie ręce złamane a na pomnik się wspinał :):):)
Dokładnie jak ostrzegali a nie podporządkował się poleceniom mogli użyć paralizator.
Basto, mnie interesuje jaki ten sprawca był dystyngowany, skoro tematem zajęły się lokalne media. Sorrry, ale lokalnych dziennikarzy bardzo ciężko przekonać do napisania artykułu krytykującego lokalnych mundurowych, każdych formacji i to jeszcze przed wyjaśnieniem sprawy. A słaba, to była ucieczka sprawcy i został adekwatnie potraktowany. Do tego ta reakcja Burmistrz, z tekstu wynika, że to ona podjęła postępowanie, ciekawe, dlaczego i na jakiej podstawie. Może coś wiesz na ten temat, możesz się pochwalić.
Z której wsi przybyłeś kmiocie? Cieszyn to nie pastwisko buraku!!!
Jak zatem nazwać sprawcę, który nie podporządkował się poleceniu funkcjonariuszy? Jaką poniósł karę? Nie chce się czasem pochwalić? Ciekawe, z której wsi przybył sprawca, jak widać, nie potrafił się zachować w mieście. Tam już nie obowiązuje ta sama kulturka, co na pastwisku.
Gorzej. To gnojowisko
i leży u podńóża PASTWISK
Kto im dał te paralizatory tym pasożytom społecznym niech sami do siebie strzelają
” Twierdziły, że były tam dzieci i obawiały się co stałoby się, gdyby dziecko znalazło się w zasięgu działania paralizatora.”- Ojoj… Wszyscy jesteśmy dziećmi;) Zawsze w takiej sytuacji nagle w okolicy znajduje się dziecko, staruszek/staruszka, inwalida, alergik itd. itp. Dzieci powinny być pod opieką i to opiekun powinien zadbać, aby “przez przypadek” dziecko nie znalazło się w zasięgu działania. Nie jestem orędownikiem obecnych władz ratusza i jestem wyczulony na łamanie praw człowieka i obywatela przez funkcjonariuszy. Jednak nie przesadzajmy w drugą stronę. Natomiast wydany zakaz ze strony ratusza uznaję za przedwczesny, Strażnik Miejski też człowiek i czymś bronić się musi.
Chwilowy zakaz… Burmistrz Cieszyna zareagowała dobrze, czeka na wyjaśnienia, wnioski od komendanta straży. Bo takie być muszą.
A kto zainicjował postępowanie? A co w sytuacji jak akurat w trakcie obowiązywania zakazu paralizator będzie akurat potrzebny? Jeżeli np. policjant kogoś odstrzeli, to całej policji nie zabiera się broni palnej. Zachowanie Burmistrz jest moim zdaniem całkowicie nieuzasadnione.
Wydarzenie nie stało się w całej straży lecz lokalnie w straży Cieszyna. I mogą być wątpliwości co do zasadności użycia paralizatora przez strażników w Cieszynie. Burmistrz nie zawiesza całą służbę straży miejskiej lecz narzędzie gdzie są wątpliwości co do zasadności użycia. Załóżmy, że jeśli strażnicy nie umieją się posługiwać narzędziami – lepiej aby nie byli potencjalnymi sprawcami nieszczęść. Paralizator nie jest narzędziem niezbędnym w straży miejskiej.
Tak się składa, iż Straż Miejska działa w ramach struktur poszczególnych samorządów i trudno pisać o jakiejś bliżej nieokreślonej “całej straży”. Paralizator to normalny środek przymusu bezpośredniego i pozbawianie funkcjonariuszy narzędzia przydatnego w sprawowaniu służby jest wątpliwe. Tym bardziej, iż Straż Miejska nie posiada broni palnej. Zdaje się, iż każdy pracownik Straży Miejskiej przed podjęciem służby powinien zostać przeszkolony, zatem wątpiłbym, iż Strażnicy Miejscy nie znają procedur, czy nie potrafią się nim posługiwać. Nawet jeżeli, narzędzia powinien zostać pozbawiony konkretny funkcjonariusz, a nie cała formacja. Zresztą i tak pewnie został zawieszony. Dodatkowo paralizatorem co do zasady nie zabija się człowieka,… Czytaj więcej »
“… Straż Miejska nie posiada broni palnej…” Jeszcze tego brakowało.
Konfabulowanie maurycego
Raczej “praktyka” Hermenegildy
Praktyka Hermenegildy nie pozwala na pytanie kilkakrotnie maurycego “dlaczego uciekał”.
Niestety pytania “dlaczego?” artykuł już nie wyczerpuje, tak samo jak sprawy ewentualnie poniesionej przez sprawcę kary.
A przed czym strażnik miał się bronił? Kolejny nie w temacie A pierwszy do komentowania.
A Ty tam byłeś? Funkcjonariusze polecenia wydają na wiatr? Po co uciekał?
c**j ci na mordę k***o.
Chciałbyś?- powodzenia!
Bronić? Przecież nie został zaatakowany… przekroczenie uprawnień i tyle. Powinni wylecieć.
Osobiście byłem świadkiem odpalenia rac na koncercie co z racji efektu wizualnego bardzo pozytywnego nie uważałem za coś niebezpiecznego czy komukolwiek zagrazajacego. Przypadkiem byłem też świadkiem pościgu przez dwu funkcjonariuszy młodego człowieka i użycie broni , bo wówczas widać było tylko jak funkcjonariusz sięgał do kabury , w tłumie ludzi oddał strzał co uważam za bardzo nieodpowiedzialne i nieuzasadnione z racji tego iż mogło to wywołać panikę. Dopiero później dowiedziałem się kogo scigano i za co . Być może zatrzymanie było zasadne ale na pewno nie w taki sposób i nie w tym miejscu.
Po co uciekał? Uczciwy obywatel podporządkowuje się poleceniom funkcjonariuszy. Co więcej, czy czyn, którego się dopuścił, w określonym miejscu i czasie jest dozwolony? Moim zdaniem, reakcja oraz poczynione środki były adekwatne.
Perdro
Mam broń palną służbową paralizator i resztę tego badziewia. Nigdy nie użyłem przez prawie 20 lat. Jak ludzie się bawią czasem kogoś poniesie. Czemu zaraz go gonić i razić prądem. Ja pomachał bym mu i pewnie bym porozmawiał. Pouczenie i reprymenda zawsze pomaga! Młodzi tego się nie uczą a może jakaś premia wejdzie. Nie umiem tego wytłumaczyć. Szkoda gościa. Będzie miał spore problemy.
Dlaczego uciekał?
Bo zobaczył twoją mordę.
Skąd wiesz?
Wiesz czym może skończyć skończyć się użycie paralizatora? To było zwykle wykroczenie A nie przestepstwo
Dlaczego uciekał? Skoro ktoś się nie podporządkował poleceniom, wiadomo, iż wchodzą w grę środki przymusu bezpośredniego.
Bez przesady, człowiek nic złego nie zrobił, nie był złodziejem ani mordercą żeby tak na niego polować…
Obywatel może być uczciwy, ale z funkcjonariuszami bywa gorzej…
Hmm oddał strzał? Pewnie dalej masz w nocy koszmary. Jak race odpalają na stadionach to pewnie efekt wizualny już Ci przeszkadza?