500 kompletów odzieży ochronnej zostało dziś przekazanych Fundacji Ekologicznej “Arka” w Oddziale Zewnętrznym w Bielsku-Białej Zakładu Karnego w Cieszynie. W ramach wspólnej akcji Ministerstwa Sprawiedliwości i Służby Więziennej #Resort Sprawiedliwości Pomaga komplety trafią do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. A to nie koniec akcji.
Odpowiadając na prośbę bielskiej Fundacji Ekologicznej ARKA funkcjonariusze Służby Więziennej w Bielsku-Białej i Cieszynie zaangażowali skazanych do szycia odzieży ochronnej. Wychowawcy nadzorują pracę skazanych przy maszynach do szycia. Skazani zaś wycinają z flizeliny i zszywają wg wykrojów spodnie oraz bluzy. Do tej pory uszyli już 500 takich zestawów. Wg ustaleń więźniowie uszyją jeszcze 2000 kompletów odzieży. Posłuży ona do ochrony medyków z bielskiego i cieszyńskiego szpitala, a także pracowników lokalnych Domów Pomocy Społecznej, Hospicjum i Psychiatrycznego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
Szycie odzieży ochronnej w więzieniu stanowi kontynuację ubiegłorocznej akcji szycia maseczek. W maju 2020 roku rozpoczęto w bielskim OZcie realizację programu resocjalizacji „Nić empatii”. Jego zadaniem jest wzbudzenie u osadzonych wrażliwości na potrzeby innych osób i uczenie ich bezinteresowności wobec potrzebujących. Podczas zajęć praktycznych programu skazani uszyli przeszło 4700 maseczek ochronnych, które funkcjonariusze przekazali na rzecz lokalnych placówek opiekuńczych, edukacyjnych, czy samorządowych.
– „Akcja pomocy #ResortSprawidlwiosciPomaga jest prowadzona już od niespełna roku w odpowiedzi na sytuację pandemiczną w Polsce. Z jednej strony angażujemy skazanych w życie społeczne i bezinteresowną pomoc, z drugiej – pomagamy placówkom i instytucjom zajmującym się ochroną zdrowia i wspieramy te najbardziej zagrożone grupy, osoby starsze czy chore. Tylko w województwie śląskim Służba Więzienna przekazała dotąd ponad 135 tys. maseczek, które trafiły m.in. do śląskich policjantów, strażaków, rodzin górniczych, podopiecznych domów pomocy społecznej, szpitali, hospicjów i mieszkańców województwa” – mówi mjr Justyna Siedlecka, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Katowicach.
Taki dajmy na to złodziej ma już wrażliwość na potrzeby innych osób. Był w potrzebie a okradziony miał za dużo. Ile szpitale zaoszczędzą w wyniku pomocy więźniów? Maseczek nie było na rynku kiedy więźniowie i w wielu innych miejscach szyli a odzież ochronna chyba jest.