W nowym rozkładzie jazdy autobusów, który zaczął obowiązywać wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, wprowadzone zostały mniejsze lub większe zmiany. Miały służyć przede wszystkim dobru uczniów, którzy dojeżdżają do szkół w Cieszynie. Okazuje się, że nie wszystkie pomysły są trafione.
Mieszkańcy Brennej Leśnicy wnioskują o przywrócenie poprzedniej godziny porannego kursu do Cieszyna. Obecnie autobus startuje o 5.55, a przed zmianą odjeżdżał o 6.35 i był to – w opinii mieszkańców – optymalny czas. Pozwalał na swobodny dojazd młodzieży do szkół ponadpodstawowych, jak również odpowiadał dorosłym, którzy wybierali się do stolicy powiatu załatwiać rozmaite sprawy. Obecnie młodzież dojeżdżająca do Cieszyna jest na miejscu około 6.45 i czeka ponad godzinę na zajęcia. Pogoda jeszcze jest w miarę korzystna, ale z każdym tygodniem warunki będą się pogarszać. Przyjdzie czekać na chłodzie, wietrze, w deszczu i śniegu.
– Bezmyślną decyzją – nie wiem, kto ją podjął – narażamy tych młodych ludzi na stratę czasu, bo żeby zdążyć na autobus na godzinę 5.55, uczniowie muszą wstawać wczesnym rankiem przed 5.00. Narażamy ich na ciągły stres i rozczarowanie. Naszym podstawowym obowiązkiem ma być ciągła poprawa istniejącego stanu rzeczy, a nie demolowanie życia społecznego mieszkańców powiatu – zauważa radny powiatowy Tadeusz Mendrek, który pilotuje sprawę w imieniu mieszkańców Brennej Leśnicy. Uwagi te przekazał Zarządowi Powiatu Cieszyńskiego, przypominając jednocześnie o pomyśle wydłużenia nowo utworzonej trasy Skoczów Dworzec Autobusowy – Bładnice OSP – Ustroń Lipowiec Remiza w kierunku Brennej Skrzyżowania i dalej w stronę Skoczowa przez Górki Małe, Górki Wielkie, Skoczów Bajerki do dworca autobusowego w Skoczowie. Wydłużenie wspomnianego kursu – zdaniem radnego – byłoby logicznym zamknięciem pętli. Skorzystaliby z tego rozwiązania mieszkańcy kilku miejscowości.
Narzekania płyną również ze Skoczowa. Jedna z naszych Czytelniczek opowiedziała o kłopotach córki, która wybrała szkołę w Jastrzębiu-Zdroju i tam dojeżdża. – Musi wstać wcześnie rano, żeby pojechać do Cieszyna autobusem o szóstej i tam przesiąść się na busa do Jastrzębia-Zdroju. Kiedy próbowała pojechać ze Skoczowa kursem o siódmej to w autobusie brakowało miejsca, bo o tej porze większość jej rówieśników dojeżdża do cieszyńskich szkół. Coś tutaj jest nie tak z liczbą lub pojemnością autobusów, skoro występują sytuacje z brakiem miejsc – mówi rozgoryczona mieszkanka trytonowego grodu.
– To, co się dzieje od początku września z kursowaniem autobusów na linii Wisła – Bielsko-Biała, jest skandaliczne. Trzeci dzień z rzędu autobus z godziny 6.47 z Ustronia Skrzyżowania jest opóźniony o minimum 20 minut. W związku z tym nie ma możliwości dojechania do Bielska-Białej do pracy czy szkoły na godzinę 8.00 (przyjazd o 7.52, zamiast 7.30), gdyż nie da się już skomunikować z autobusami miejskimi w Bielsku. Ceny biletów w ostatnim czasie poszły do góry, w zamian pasażerowie mają tylko kłopoty. W związku z tak dużym opóźnieniem wspomniany kurs zabiera z przystanków osoby, które oczekują na kolejny kurs, przez co opóźnienie kursu się zwiększa – dzieli się swoimi spostrzeżeniami nasza Czytelniczka z Ustronia.
Podobnych problemów jest więcej, czego przykładem choćby interpelacja złożona przez radnego powiatowego, Mirosława Stańka. Domaga się on, żeby kurs z Gołysza do Cieszyna o 6.03 rozpoczynał się już w Chybiu, ponieważ start autobusu z Gołysza pozbawia szansy dojazdu młodzieży z Chybia, Mnicha i Zaborza, a obejmuje tylko pasażerów od Drogomyśla. W odpowiedzi na interpelację, starosta cieszyński Mieczysław Szczurek poinformował radnego, że ten wniosek zostanie omówiony na najbliższym spotkaniu władz powiatu z Radą Przewoźników.
Odbyło się ono 18 września. Z lakonicznego komunikatu opublikowanego po tym fakcie wynika, że omówiono zgłoszone uwagi i wnioski dotyczące funkcjonujących od początku roku szkolnego nowych rozkładów jazdy autobusów. – W wyniku dokonanej analizy postanowiono uwzględnić w dotychczasowych rozkładach jazdy większość zgłoszonych uwag i wniosków. Informacje o zmianach w rozkładach jazdy ukażą się na stronach internetowych przewoźników obsługujących poszczególne linie komunikacyjne – brzmi sucha informacja.
Pasażerom nie pozostaje zatem nic innego, jak zaglądanie na strony internetowe firm Wispol, Linea-Trans, DAS i Trans-Bus, które obsługują 28 linii na terenie powiatu cieszyńskiego. Pośród nich są cztery nowe: Cieszyn (plac Wolności) – Hażlach (skrzyżowanie) – Kończyce Wielkie Centrum – Zebrzydowice (dworzec kolejowy) i Goleszów Centrum – Kisielów (remiza OSP) – Skoczów (dworzec), które obsługuje firma Trans-Bus; oraz Cieszyn (dworzec) – Ogrodzona – Iskrzyczyn – Dębowiec (ulica Szkolna) i Skoczów (dworzec) – Bładnice (remiza OSP) – Ustroń Lipowiec (remiza OSP), obsługiwane przez firmę DAS.
Gorolom żal odpalać swoją terenówkę dudków z tego nie ma
Od 1 października kurs o 6.35 z Brennej Leśnicy do Cieszyna został przywrócony w następstwie interwencji Wójta Gminy Brenna. Pismo w tej sprawie złożono do Rady Przewoźników, firmy LineaTrans oraz Starosty Cieszyńskiego 12 września.
Jak był publiczny przewoźnik na rynku, lepiej to funkcjonowało i już wówczas ludzie narzekali. Dobrym rozwiązaniem, w przypadku uczniów, jest zamieszkanie w pobliżu miejsca edukacji. Oszczędza się stres, czas i można inaczej stracony czas spożytkować.
Jak dobrze mieć swoje auto
Z Lipowca do Brennej jest chyba ograniczenie jak autobus ma tam jechać
DOBRA ZMIANA