W powiecie cieszyńskim działają sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W dniu 29. wielkiego finału, 31 stycznia, w teren wyruszyli wolontariusze. Z uwagi na obostrzenia koronawirusowe jest ich mniej, ale są i zbierają datki do puszek. Odbywają się również rozmaite inne akcje, jak choćby ta w Wiśle…
Od 25 do 31 stycznia, przez okrągły tydzień miasto Wisła… chodzi dla WOŚP. Zasady są proste: idziemy na spacer, pobiegać, na skitury czy biegówki; rejestrujemy trasę na jednej z aplikacji do śledzenia aktywności (dowolnej, jak np. Strava) i screen z dystansem wysyłamy w wiadomości na profil Wiślańskie Centrum Kultury. My zbieramy dane, podliczamy, codziennie publikujemy statystyki. Za każdy kilometr nasze firmy dobrej woli – Skolnity Wisła Ski & Bike Park i Tutto Pizza Pasta, przekażą złotówkę na WOŚP. Chodzić można nawet codziennie po kilka razy – każdy kilometr się liczy! – przekonują organizatorzy.
I jeden z ostatnich meldunków: Mamy już 2465 kilometrów! Dobijemy do 3 tysięcy? Pomożecie? Brakuje 535 kilometrów, to chyba niedużo, wspólnymi siłami się uda, prawda? W sobotę przeszliście dla WOŚP 333 kilometry – trochę spokojnie niż w poprzednich dniach, ale mamy nadzieję, że dlatego, że zbieracie siły na wielki finał.
I jeszcze dwie ciekawostki: Dzisiaj padł absolutny rekord pojedynczego przejścia – 47 kilometry przeszedł Kacper Szalbot. A 3 osoby przekroczyły pułap 100 kilometrów! A są to: Tomek Hanik, Oskar Wild, Karolina Cieślar. Kilka następnych osób jest z kolei blisko, żeby pułap setki przekroczyć Co się wydarzy w niedzielę?
W regionie cieszyńskim działa osiem sztabów WOŚP. Ulokowały się w Cieszynie, Chybiu, Kończycach Wielkich, Pruchnej, Ustroniu, Skoczowie, Wiśle i Zebrzydowicach. Datki można wrzucać do puszek wolontariuszy oraz do e-skarbonek uruchomionych przy każdym z wymienionych sztabów.