Kilka dni temu pisaliśmy o tym, iż w związku z budową trasy ekspresowej S1 zamknięta dla ruchu zostanie ulica Taternicza w Bielsku-Białej na odcinku pomiędzy ulicami Jowisza a Czernichowską. Informowaliśmy wtedy, że droga zostanie zamknięta już 7 marca na okres dwóch lat.
Okazało się, że inwestor zweryfikował nieco swoje plany. Zamknięcie ulicy Tartacznej nastąpi dopiero 28 marca – poinformował właśnie Miejski Zarząd Dróg.
Zwłoka spowodowana jest – jak przekazano – prognozami meteorologicznymi. Zapowiadana przez synoptyków pogoda może w znacznym zakresie ograniczać możliwość wykonywania robót drogowych. Nie ma więc potrzeby, aby już teraz zamykać drogę i tym samy utrudniać niepotrzebnie życie okolicznym mieszkańcom. Okres na jaki ulica Tartaczna ma zostać wyłączona z ruchu nie ulegnie zmianie.
Ot, taki poziom dziennikarzy na beskidzkiej. To już naprawdę żenada…
Co ma piernik do wiatraka? Gdzie Rzym, a gdzie Krym? Gdzie Taternicza, a gdzie Tartaczna?
Ziomeczki, nie Tartacznej a Taterniczej.