Ireneusz Furczyk nie jest już dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku. Jak sam przyznał w rozmowie z Beskidzką24 zrezygnował z tej funkcji ze względów osobistych.
Na razie – do czasu wybrania nowego dyrektora – jego obowiązki pełni główna księgowa.
Ireneusz Furczyk kierował szczyrkowskim COS od stycznia ubiegłego roku, kiedy to zastąpił na tym stanowisku Grzegorza Kotowicza. Wcześniej przez dwa lata był jego zastępcą.
A może dobrze by zrobił dla miasta i COS powrót na to stanowisko poprzedniego dyrektora, sportowca – Grzegorza Kotowicza?
No jak to czytam to nasuwa się bardzo dużo wątpliwości do tej dyskusji a mianowicie łatwo pisać łatwo czytać ale nie łatwo pokazać co się potrafi . Popaczmy jakie inwestycje zostały zrobione w tym okresie ile COS ma środków pieniężnych na rachunku bankowym a potem oceniajmy zarządzających czy ich system był dobry czy też zły , popaczmy ile się zmieniło w COS za te półtora roku natomiast zobaczymy co nowa władza zrobi bo jak mi wiadomo chyba nawet sam P. Minister Sportu stracił kontrole nad tym ośrodkiem. Dla mnie to nie stanowi różnicy czy PIS czy kto inny ma być… Czytaj więcej »
No i dobrze – kolejny pisowiec, który myślał, że będzie brał kasę za nic… Plewić takich – niech zajmie się swoim interesem…
Nie sam się zwolnił tylko go zwolnili….
Nic dziwnego – skoro wszystkim w około kłamał i co innego opowiadał.
Tak kończy się kariera w Pislamie.
najwyższa pora wrócić do “złomowiska”
Krótki żywot na stanowisku,a szkoda