Pogarsza się sytuacja na Żywiecczyźnie jesli chodzi o wzrastającą liczbę nowych zachorowań na koronawirusa. Poważna sytuacja zaczyna być w niektórych urzędach, gdzie z uwagi na zakażenia i kwarantanny zaczynać brakować pracowników. Z tego też powodu starosta żywiecki Andrzej Kalata, burmistrz Żywca Antoni Szlagor oraz wójtowie gmin z Żywiecczyzny wystosowali specjalny apel do mieszkańców.
Oto treść apelu:
“W okresie od 1 stycznia do 23 marca 2021 roku na terenie całego powiatu żywieckiego liczba zakażeń w wyniku COVID-19 wynosi 4 944, mamy także 74 przypadki śmiertelne. Nowe odmiany wirusa są obecnie wysokim zagrożeniem dla zdrowia i życia, to również zagrożenie dla naszych pracowników, którzy mimo ponoszonego ryzyka wykonują swoje obowiązki administracyjne, społeczne i kryzysowe. Z uwagi na ogromny wzrost zachorowań nasi urzędnicy pracują w okrojonych składach, niektóre wydziały czy zespoły zmuszone są do czasowego zawieszenia działalności. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, może dojść do całkowitego zamknięcia urzędów.
Z uwagi na bardzo trudną i dynamiczną sytuację związaną z zachorowaniami na COVID-19 zwracamy się z apelem do Mieszkańców Powiatu Żywieckiego o odłożenie na okres minimum dwóch tygodni załatwiania spraw administracyjnych w naszych urzędach.
Sugerujemy, aby Klienci przede wszystkim kontaktowali się z pracownikami urzędów drogą telefoniczną, elektroniczną lub przesyłali dokumenty pocztą bądź z wykorzystaniem platformy e-PUAP oraz SEKAP.
Prosimy również pomoc w walce z koronawirusem poprzez zachowanie odpowiedzialnej postawy i przestrzeganie przepisów sanitarnych oraz zwracanie uwagi na niebezpieczeństwo osobom ze swojego otoczenia, które tych zasad nie przestrzegają.
Liczymy na Państwa wsparcie!”
To ja wystosuję apel do urzędników aby odłożyli na minimum dwa tygodnie robienie zakupów w sklepach (głównie spożywczych) z uwagi na dobro osób tam pracujących…
W tym apelu tylko działania w kierunku mieszkańców? Co robią władz od siebie?
Żywiecka kasta urzędnicza przeszła na poziom w którym nie potrzebuje już świata zewnętrznego do swojego istnienia.
Zamiast zaapelować o noszenie masek porządnie, mycie rąk i unikanie kontaktów – mamy powyższy kwiatek.
Teraz tutaj apelują ale nie wystarczy jednorazowy apel a trzeba szerzej działać także na wsiach powiatu gdzie jest kiepsko od strony uświadamiania, kontroli. Apel na papierze pisze się łatwo, gorzeć działać w terenie. Nie tylko chodzi o urzędy.