Bielsko-Biała Na sygnale

Czad przy Grunwaldzkiej: było groźnie

W nocy znowu zaatakował czad. Do szpitala trafiły aż cztery osoby.

Do zdarzenia doszło w bloku przy ulicy Grunwaldzkiej w Bielsku-Białej. Na miejsce przyjechała karetka i straż pożarna. Karetka zabrała do dalszego badania dwie osoby: 10-letniego chłopaka oraz kobietę w wieku 44 lat. Zachodziło podejrzenie podtrucia tlenkiem węgla. Jak informuje Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowy bielskiej straży pożarnej, dalsze działania polegały na sprawdzeniu wszystkich sąsiednich mieszkań podłączonych do tego samego pionu. Dwie kolejne osoby z jednego z mieszkań zostały również zabrane do szpitala z podejrzeniem podtrucia (kobieta i mężczyzna w wieku 24 i 23 lat). Tlenek wykryto aż w czterech mieszkaniach, ale inne osoby nie wymagały hospitalizacji. Ostatecznie podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu dopływu gazu do budynku, czego dokonało przybyłe na miejsce Pogotowie Gazowe. Następnie sprawdzono wszystkie mieszkania w budynku. Nikt z lokatorów nie skarżył się już na złe samopoczucie.

google_news