LKS Czaniec zremisował 2:2 w Landeku z tamtejszą Spójnią.
Gdyby goście wyjechali z trzema oczkami byliby właśnie liderem czwartoligowych rozgrywek. Byli blisko, bo do przerwy wygrywali 1:0, do 67. minuty prowadzili 2:0, a do 77. 2:1… Brakowało więc niewiele.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów obu zespołów będzie można przeczytać w najbliższym numerze “Kroniki Beskidzkiej”, który w kioskach pojawi się w najbliższy czwartek.
Spójnia Landek – LKS Czaniec 2:2 (0:1).
Bramki: 67′ Mykhailo Lavruk , 77′ Wojciech Małyjurek – 28′ Ilya Nazdryn-Platnitski, 63′ Kamil Karcz.