Wyjątkowo głośno może zrobić się w najbliższą środę (8 marca) na placu Chrobrego w Bielsku-Białej. O 17.00 pojawią się tam kobiety. Jak zachęcają organizatorzy – powinny wziąć z sobą pokrywki, chochle, patelnie i wszystko, co pomoże protestującym wyzwolić energię. – Zrobimy taki hałas jakiego jeszcze to miasto nie słyszało – zapewniają.
Wszytko to w ramach akcji „Czerwona kartka za faulowanie Kobiet. Międzynarodowy Strajk Kobiet Bielsko-Biała”. Na 18.00 przewidziano pokazanie rządzącym symbolicznej czerwonej kartki.
– Nie możemy ze spokojem obserwować toczącej się debaty, pozbawiania kobiet podstawowych praw i majstrowania przy tych już i tak mocno okrojonych. Nie możemy zgodzić się na pozbawianie kobiet swobodnego dostępu do antykoncepcji – czytamy w oficjalnym stanowisku organizatorów protestu. To nie pierwsza taka kobieca manifestacja na placu Chrobrego. Bielszczanki przyszły tam walczyć o swoje prawa już dwukrotnie – 3 i 24 października ubiegłego roku (Czarny Poniedziałek oraz Ogólnopolski Strajk Kobiet).