W Polsce pies służb mundurowych, gdy nie uzyska corocznego atestu, jest wycofywany ze służby. System traktuje go jak rzecz, a ściśle – środek przymusu bezpośredniego, taki jak pałka czy gaz pieprzowy i nie łoży pieniędzy na jego na leczenie i karmienie na „emeryturze”.
Jednak psy nie zostają same dzięki prawdziwym pasjonatom – swoim przewodnikom, którzy nie wyobrażają sobie rozłąki z wiernym partnerem.