Spory niepokój wśród mieszkańców wywołały dzisiaj (30 stycznia) informacje, że doszło do wycieku substancji niebezpiecznych na składowisku przy ulicy Wadowickiej w Spytkowicach.
Informacje wywołały spore poruszenie wśród mieszkańców i to do tego stopnia, że zareagował wójt gminy Spytkowice Krzysztof Byrski. Ten zdementował informację.
– Na zlecenie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie trwają dzisiaj od samego rana czynności inwentaryzacyjne składowanych odpadów. Z uwagi na charakter odpadów muszą być powzięte szczególne środki ostrożności, dlatego czynności wykonywane są przy udziale i pod nadzorem Państwowej Straży Pożarnej – podkreśla wójt Krzysztof Byrski.