Ostatnie tropikalne upały i żar lejący się z nieba sprawiały, że wszyscy szukali jakiejkolwiek ochłody. Zwłaszcza dzieci, które wręcz okupowały jedną z dwu fontann na Rynku w Żywcu, biegając tam i z powrotem, a przy okazji mocząc się w niej od stóp aż do głów. Ale czy to na pewno bezpieczne dla zdrowia?
Na Żywiecczyźnie mamy pięć fontann, w których bawią się dzieci: trzy w Żywcu oraz po jednej w Jeleśni i Ślemieniu. Najpopularniejsze z nich to tak zwana „płaska” fontanna na żywieckim Rynku i druga, położona nieco dalej, w parku miejskim. Czy jednak kąpiel w nich jest bezpieczna? Małgorzata Bednarczyk, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Żywcu podkreśla, że inspekcje sanitarne nie badają w fontannach stanu jakości wody, co wynika ze stanowiska Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Higieny oraz Głównego Inspektora Sanitarnego.
– Nie mają tutaj zastosowania kryteria, które dotyczą badań wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, czy też jakości wody w kąpieliskach i basenach kąpielowych. Warto podkreślić, że za utrzymanie i ustalanie zasad zachowania się w sąsiedztwie fontann, a tym samym zapewnienie bezpieczeństwa, odpowiedzialni są właściciele lub zarządcy tych obiektów – informuje szefowa żywieckiego sanepidu.
Zaznacza, że w przypadku fontann zagrożenia dla zdrowia mogą się wziąć przede wszystkim z picia wody, ale również z kąpieli lub zabawy w niej.
– Może to być zakażenie drogą doustną, gdy mikroorganizmy chorobotwórcze zostają przeniesione z ciała poprzez ręce. Ryzyko jest mniejsze, gdy woda w fontannie jest dezynfekowana, nie podlega recyrkulacji, czyli ponownemu wykorzystaniu, oraz gdy odpływ wody ze zbiornika następuje w krótkim czasie, maksymalnie w ciągu kilku godzin. Istotną rolę w zanieczyszczaniu wody w fontannach odgrywają również źródła zewnętrzne takie jak: zanieczyszczenie mikrobiologiczne pochodzące od ptaków, psów czy kotów, w postaci między innymi bakterii grupy coli, enterowirusów, norowirusów, czy pierwotniaków pasożytniczych, które stanowią zagrożenie dla zdrowia – wylicza Małgorzata Bednarczyk.
W 2017 roku żywiecki sanepid przeprowadził badanie wody dostarczanej do fontanny „płaskiej” na Rynku w Żywcu.
– Wyniki pokazały przekroczenie parametrów mikrobiologicznych z występowaniem bakterii escherichii coli i pseudomonas aeruginosa oraz ogólnej liczby mikroorganizmów w badanej próbce wody. Mogą one stwarzać zagrożenie dla zdrowia przy piciu wody. O tych wynikach zostali poinformowani burmistrz miasta i spółka Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji – dodaje Małgorzata Bednarczyk.
Od tamtej pory sanepid nie sprawdzał jakości wody w tej fontannie.