Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej Pani Danuta Boba odebrała dyplom o nadaniu jej tytułu „Zasłużony dla Miasta Bielska-Białej”. Uchwałę w tej sprawie radni podjęli jednomyślnie już w listopadzie zeszłego roku.
Od tego czasu z powodu obostrzeń sanitarnych sesje odbywały się w trybie zdalnym i nie było okazji, aby zaprosić Panią Danutę do ratusza, aby radni mogli osobiście wręczyć jej ten zaszczytny tytuł. Ta nadarzyła się dopiero teraz. Danuta Boba w styczniu tego roku obchodziła sto pierwszą rocznicę urodzin. Mimo swego wieku pojawiła się na posiedzeniu w dobrej kondycji i osobiście odebrała dyplom. Nie zabrała głosu – jak to zwyczajowo bywa w takich sytuacjach – a w jej imieniu wypowiedziały się obecne na uroczystości córki: Bożena Boba-Dyga oraz Bogumiła Boba. Podziękowały radnym za wyróżnienie ich matki tym zaszczytnym tytułem a także przypomniały jej postać i zasługi jako propagatorki nauczania domowego w czasach, gdy taka forma edukacji była w komunistycznej Polsce zabroniona.
@Iza dostała obstrukcji.No cieszę się niezmiernie, dysponuję cysterną Laxigenu.Usłużę.
No wspaniałe zagospodarowanie zwolnionego nicka Hermenegilda. Należy się spodziewać w przyszłości wysokiego poziomu komentarzy. Tylko, że buziek brakuje a to jest niedarowalne.
Kto pyta to czasami w “dwóch zdaniach” trza mu przypomnieć:
Bielscy radni wyróżnili zasłużoną 100-latkę
Autor: Marcin Płużek26.11.2021 12:09
I Skomentować raczyła niejaka:
Hermenegilda 3 miesięce temu
To i mąż zasłużył na uhonorowanie tytułem Zasłużony i chyba można pośmiertnie (nie wiadomo czy żyje).
No brawo, Tadeusz się dogrzebał a wystarczyło napisać przez pana redaktora: o sprawie pisaliśmy TUTAJ. No nie, mędrcu Tadeuszu? Oczywista oczywistość przynajmniej dla mnie, no ale to trzeba rozumieć nieco z innej półki niż nastawionej na obstrukcję adwersarza, który musi być głupszy od Tadeusza.
Brawa zbędne, acz miłe sercu memu. Do kogo piszesz? Do redaktora, że Tadeusz się dogrzebał, czy do Tadeusza, że redaktor nie raczył. A i dlaczego redaktor to pan, a ja to co? Chociaż to trzeba rozumieć nieco z innej półki, tłumaczę sobie. Mówiąc klasycznym językiem, jednej z najbardziej tępych kreatur: gdyby przyroda chciała, żeby wszyscy byli pan, to by byli. Tak więc do zastosowanej hierarchii podchodzę ze zrozumieniem. W związku z tym zdrowia życzę i zwracania uwagi na uciążliwą dolegliwość obstrukcją zwaną. Co być może i lepsze jest od uroku.
Twoje wewnętrzne rozterki w rozumieniu nie interesują mnie, napisałam jasno o co mi chodzi.
W związku z brakiem powyższych wewnętrznych rozterek, spokój ducha na mym licu gości. A i zwracanie się wprost podziw mój budzi ogromny.
Czyli konkret panie “mędrcu” ze szkoły w Milówce jest taki, że albo “2 zdania” do tego co napisane albo włączyć “TUTAJ”, oczywiście, że do pana redaktora była moja uwaga a wtrącił się później Tadeusz z zamiarem siania zamętu, aby być mądrzejszy. Oczywiście, że Iza wie iż pan redaktor nie odpowie ale taka jest prawda. Nie ma tutaj żadnego wpływu przyrody i “obstrukantów” jakby chciał Tadeusz przekierować temat znowu w inną stronę. Manipulacyjnie – to nazywam a zwracanie się wprost do Ciebie nie wystarczy, trzeba z łopatą.
Stres najgorszym doradcą. Popraw błędy w ilości prawie dwucyfrowej i udaj się na świeże powietrze. Na temat szkoły w Milówce nie posiadam wyrobionego zdania i byłbym ostrożny w jego wyrażaniu. Natomiast posiadam na temat mojej szkoły o bardzo wysokim numerze 17, co już samo w sobie nobilituje nieprawdopodobnie.
Gdzie to widzisz stres? Wiem, błędów jest już blisko 100 według dwucyfrówki Tadeusza. 17 to Twój numer w dzienniku pewnie, który o niczym nie świadczy. Możesz być sobie ostrożny co do szkoły w Milówce, ja widzę efekty nauki ucznia i nie są powalające, a na nieprawdopodobne, owszem, mogą zasłużyć – w/g mojego zdania – w jedną stronę, wychowania na bank nie zaliczyłeś.
Dziesięć to tez dwucyfrówka. O siedemnastce proszę z szacunkiem. Przysporzyła ci ona naszemu miastu niezliczoną rzeszę tęgich głów. Porównywalną albo trochę mniejszą od ilości produkującej się na szacownej beskidzkiej24. Zatem wg mojego zdania, w odróżnieniu od twojego w/g, można mieć przypuszczenie graniczące z pewnością, że swymi zdolnościami byłabyś w czołówce jej absolwentów. Ubolewam jedynie nad brakiem stosownego wychowania jako rzadki bywalec lekcji Wychowania Obywatelskiego. Nadrabiam to jednak nieskrywanym podziwem dla dobrze wychowanych przez dobrane doborowe towarzystwa.
Niewiele mi to daje, towarzysz to towarzysz ale nie mój. Dziękuję za czołówkę absolwentów w B.B., są inne ośrodki kształcenia może wyżej stojące od B.B., świat jest szeroki. Niestety, niedobrze dobierasz towarzystwo z półki, ale oczywiście Twoja sprawa.
W “dwóch zdaniach” i niech pan redaktor przypomni troszkę szerzej za co tytuł.
Śmiechłem.
Co takiego nieznany myśliciel ma na myśli?
Na pewno ni to co ty,kolekcjonerze nicków.
Tu chodzi o jasne precyzowanie myśli, ja to robię a NN udaje, że nie wie o co chodzi, zmienia temat na nicki.