Druga połowa stycznia to czas w roku, kiedy to w gminach: Dębowiec i Goleszów upamiętnia się tragiczne wydarzenia z 1944 roku.
W tym roku przypada 80. rocznica wyzwolenia filii obozu KL Auschwitz-Birkenau w Goleszowie oraz tragicznego w swych skutkach marszu śmierci. W dniach 18 i 19 stycznia, około 1000 więźniów szło pod przymusem z Goleszowa do Wodzisławia. Tych, co przetrwali kilkudziesięciokilometrowy marsz w mroźnych warunkach, załadowano do wagonów i wywieziono do obozów na terenie Rzeszy Niemieckiej. Wielu z nich zmarło jednak w drodze, z głodu i wyczerpania, a niejednokrotnie od strzałów esesmańskich konwojentów. Pierwsza mogiła na trasie tego „Marszu Śmierci” znajduje się na terenie sąsiedniej gminy Dębowiec, gdzie na polu Dolce pod laskiem pochowano ciała 19 ofiar, stąd też uroczystości związane z upamiętnieniem tego wydarzenia odbędą się właśnie tam.
Dziś rano (piątek 17 stycznia) samorządowcy z tych gmin złożyli wieńce pod krzyżem i tablicą, upamiętniającą w Dębowcu te wydarzenia.
– Wolność, którą aktualnie mamy, zawdzięczamy ludziom, którzy często ponosili wówczas śmierć, nie raz jako bezimienne ofiary, za co należy się im teraz cześć i pamięć – powiedział wójt Dębowca Tomasz Branny.
– Spotkaliśmy się w tym miejscu, by z należytym szacunkiem uczcić pamięć ofiar, które zginęły z głodu i wyczerpania, a także od strzałów esesmańskich konwojentów. Pamiętajmy o nich i oby już nigdy więcej nic takiego się nie wydarzyło – dodała wójt Goleszowa Sylwia Cieślar.