4 marca w budynku, w którym do tej pory mieścił się miejski żłobek w Cieszynie, uroczyście otwarto Dzienny Dom Senior+. – W naszym mieście widać szczególnie jak społeczeństwo się starzeje – mówiła Janina Cichomska z Cieszyńskiej Rady Seniorów.
Stworzenie tego miejsca w Cieszynie planowano już od 2018 roku. Wówczas przestrzeń dla seniorów miała znaleźć się w Cieszyńskim Ośrodku Kultury “Dom Narodowy”. Z tamtych jednak planów się wycofano. W 2021 roku podjęto decyzję, aby miejsce dla seniorów, stworzyć … w siedzibie miejskiego żłobka. I tak w 2022 roku ruszyła adaptacja przestrzeni dla potrzeb seniorów. W grudniu ubiegłego roku remont został zakończony. – Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – współczynnik starzenia jest w Cieszynie niekorzystny – mówiła wprost podczas otwarcia, Janina Cichomska. Chodzi o relację liczby osób w starszym wieku do ogólnej liczby ludności. A ten współczynnik, jak podkreśla Janina Cichomska, w przeciągu 10 lat w Cieszynie wzrósł z 58 do 78 proc, a więc aż o 20 proc! Stąd obecnie tuż obok żłobka jest również miejsce dla seniorów.
Nie obyłoby się to bez wsparcia z budżetu państwa. To dzięki temu w marcu udało się otworzyć placówkę. – Cieszę się, że tego typu miejsca są uruchamiane na terenie naszego województwa – zaznaczył Michał Kopański, wicewojewoda śląski i zwrócił się do seniorów. – Dobrze, że mają państwo przestrzeń na realizację własnych aktywności, spędzania czasu, a także, aby poczuć się dobrze zaopiekowanymi. Podczas otwarcia, Gabriela Staszkiwiecz, burmistrz Cieszyna podkreślała, że miastu zależało, aby znaleźć miejsce na zajęcia i dobry czas dla właśnie starszej grupy mieszkańców. – Pierwsze koty za płoty, następne będziemy szykować – śmiała się burmistrz Cieszyna.
I tak z Dziennego Domu Senior+ dziś korzysta 12 osób powyżej 60 roku życia. Placówka jest czynna od 7.00 do 16.00. Dom zapewnia wsparcie dla osób spędzających większość czasu samotnie, które mają już problemy z funkcjonowaniem w codziennym życiu. Własnie tu mają zapewnioną opiekę, a także przyjemny czas. W planach jest m.in. terapia zajęciowa, ale także wycieczki, wyjazdy do kina czy teatru, spotkania oraz trzy posiłki dziennie.
Fot. Katarzyna Lindert-Kuligowska
Jeśli prawdziwa jest informacja, że w Cieszynie jest 78% seniorów – są to alarmistyczne dane nie do śmiechu, ale natychmiast do wzięcia na tapetę działań burmistrzostwa. Pani Cichomskiej smutna wypowiedź i mina jest zrozumiała, nie jest zrozumiałe, że się cieszy wicewojewoda, trzeba postawić wymagania aby w magistracie powstał program przeciwdziałania trendowi, w 10 lat przyrosło aż 20%!!
Taa, senior w dziennym domu pobytu to korzystny dla władz miasta kierunek. Gorzej gdy wybiera się na miasto i chce coś załatwić, wtedy widzi przez szybę samochodu: ZAKAZ, NIE WOLNO, WJAZD ZABRONIONY, no i zasieki przed wjazdem na Rynek. A oni pamiętają, że Rynek był kiedyś pełen życia, były i ogródki i samochody na Rynku. Tak drogi seniorze, centrum miasta jest tylko dla młodych i pięknych, ty nie jesteś pożądany, dla ciebie domy dla seniora.
Senior może sobie pamiętać, ale życie biegnie naprzód i muszą być zmiany, dzisiaj samochody prywatne w rynku to zły pomysł. Nie widok zza szyby samochodu jest najważniejszy dla seniora i możliwość dojechania autem do rynku. Młody dojedzie do centrum?
Masz rację, zmiany muszą być, choćby dla samych zmian, a czy sensowne to nikogo nie obchodzi, owczy pęd decyduje.
Nie wiem czy mam rację, niewjeżdżanie autami prywatnymi na rynek mi pasuje, więcej takich miast można znaleźć.
Widzisz, wszystko zależy od tego co znajdduje się w zamkniętej przestrzeni, jeżeli jest to centrum urzędowe miasta, centrum usług bankowych, ubezpieczeniowych, poczta to zamknięcie takiego obszaru jest bzdurą wymierzoną w mieszkańców.
Nie ma się z czego śmiać, pani burmistrz, nie ten kierunek aby następne szykować domy seniorów lecz następne żłobki.