Bielsko-Biała Sport

Do pełnej puli zabrakło spokoju i wyrachowania. Górale remisują z GKS-em Katowice – ZDJĘCIA

Fot: A. Grabski

Mecz Podbeskidzia z GKS-em Katowice okrzyknięto mianem starcia Górali ze Ślązakami. Na boisku panowali gospodarze, poza nim goście. Remis wydaje się być sprawiedliwy.

Od początku to Podbeskidzie ruszyło do przodu, miało więcej posiadania piłki, więcej z gry, ale żadnej klarownej sytuacji nie było w stanie wykreować. Obie ekipy grały uważnie w obronie, wystrzegały się błędów i skutecznie rozbijały ataki przeciwników. Swoich szans szukali Janota oraz Banaszewski, ale ich strzały były niecelne. Z drugiej strony swoją szanse miał Arak.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy był identyczny jak cała pierwsza.  W 68. minucie przed polem karnym piłkę zebrał Jodłowiec, dograł do Ziółkowskiego, który wpadł w pole karne i uderzył po krótkim rogu. Piłka przeleciała pomiędzy nogami Komora i wpadła do siatki. Goście ruszyli do odrabiania strat. Swego dopięli w 80 minucie kiedy po dobrej płynnej akcji i wrzutce w pole karne futbolówkę do siatki z skierował Bergier. Nie przeszkodziła mu nawet asysta dwóch obrońców Podbeskidzia. Po wyrównaniu przyjezdni zaczęli napierać jeszcze bardziej i nawet zdołali wpakować piłkę do siatki, na szczęście sędzia odgwizdał spalonego i gola nie uznał.

Warto wspomnieć o kapitalnej oprawie tego meczu. Kibice gości i gospodarzy stworzyli naprawdę dobre widowisko i fantastyczną atmosferę, szkoda tylko, że tego samego nie oglądaliśmy na boisku.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ździwiony
ździwiony
1 rok temu

Tylko 8000 ludzi co tak mało, reszta to chyba kibice sukcesu.Przyjdą i oni już niedługo .