Zachwycające kadry z magicznego torfowiska Rotuz | FOTOREPORTAŻ

Zdjęcia: MIKOŁAJ SIEMASZKO

Skutki zmian klimatycznych, brak zrozumienia dla roli i ochrony takich miejsc, jak tereny bagienne sprawiły, że wyjątkowe torfowisko Rotuz umarłoby na naszych oczach.

Na ratunek rezerwatowi ruszyli naukowcy, pracownicy instytucji państwowych, ale i lokalni przyrodnicy. Na ich czele jest Mikołaj Siemaszko, dla którego rezerwat stał się drugim domem i który z uwagą obserwuje to, jak się zmienia. Duży zespół, złożony m.in. ze specjalistów z najlepszych uczelni, zaczął od wykonania kompleksowych pomiarów, które pozwoliły na wykonanie analiz tego, jak pomóc torfowisku zatrzymać wodę. Jednocześnie botanicy wzięli pod lupę skutki postępującego odwadniania tego cennego zakątka. Systematycznie zasypywano stare rowy, które drenowały wodę z cennego przyrodniczo zakątka i – jak się zdaje – już przynosi to efekty i bagno na powrót staje się bagnem.

Ścisły rezerwat torfowiskowy Rotuz to bezcenny skarb przyrodniczy naszego regionu. Leży na południe od Jeziora Goczałkowickiego, w Czarnolesiu, na granicy dwóch powiatów – bielskiego i cieszyńskiego, a zarazem na granicy dwóch gmin – Chybia i Czechowic-Dziedzic. Ochroną objęto tu torfowisko przejściowe z roślinnością bagienną, z fragmentami torfowisk niskich i wysokich oraz fragmentami boru bagiennego i boru wilgotnego. W „Przewodniku przyrodniczym Czechowic-Dziedzic z 1996” roku można przeczytać, że rezerwat odznacza się wysokimi walorami naukowymi, przyrodniczymi i krajobrazowymi, unikatowymi w skali województwa i kraju. Na jego terenie występują rzadkie i chronione gatunki gatunki roślin naczyniowych: rosiczka okrągłolistna (Drosera rotundifolia), żurawina błotna (Oxycoccus palustris), czermień błotna (Calla palustris), przygiełka biała (Rhynchospora alba), wełnianka pochwowata (Eriophorum vaginatum) oraz rzadkie mszaki. Bogata jest również fauna zarówno zwierząt bezkręgowych jak i kręgowców. Spotkać tutaj można słonkę (Scolopax rusticóla), myszołowa zwyczajnego (Buteo buteo), kruka (Corvux corax) i żurawia (Grus grus). Na torfowisko zachodzą jelenie (Ceruus elaphus), dziki (Sus scrofa) oraz lisy (Vulpes vulpes).

Przypomnijmy, że na teren rezerwatu nie wolno wchodzić bez zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która jest wydawana dla osób, jak te opisane wyżej, prowadzących istotne badania.

Zapraszamy do obejrzenia pięknych fotografii Mikołaja Siemaszki z tego szczególnego miejsca na mapie województwa śląskiego!

Zdjęcia: Mikołaj Siemaszko

Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja