Wczoraj, na wniosek śledczych i prokuratora, cieszyński sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który w niedzielę doprowadził do wypadku drogowego w Drogomyślu. 42-latek był pijany. Nie posiadał także uprawnień do kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę około 13.30 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 81 z ulicą Wiejską. Jak wynika z ustaleń policjantów, 42-letni kierujący fiatem doblo, skręcając z drogi krajowej w ul. Wiejską, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu motocyklem bmw. 45-letni motocyklista został ciężko ranny i z miejsca wypadku został przetransportowany śmigłowcem LPR do bielskiego szpitala.
42-letni mieszkaniec Strumienia został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 3,2 promila alkoholu. Ponadto nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały mu cofnięte z powodów zdrowotnych. Mieszkaniec Strumienia po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu i prowadzenia pojazdu mimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień. Wczoraj, na wniosek śledczych i prokuratora, sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu go na 3 miesiące. Postępowanie trwa i śledczy nadal ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku.
Było panie Z… prowokować los i siadać za kółko mimo zakazu więc kara powinna być surowa
Powinien przeklęty pijak dostać od razu co najmniej 6 lat odsiadki. Nie wiadomo czy teraz poszkodowany motocyklista nie będzie miał problemów zdrowotnych do końca życia, nie mówiąc o trwałych uszczerbkach na zdrowiu.Uważam, że pijani kierowcy powinni być karani bardziej surowo (areszt + bardzo wysoka grzywna)