Lekarze mieli nie lada problem z tym, jak ściągnąć ciasny but ze złamanej nogi nastoletniego narciarza, by nie przysparzać mu dodatkowych cierpień. Na pomoc przyszli strażacy z OSP Stare Bielsko, po raz kolejny udowadniając, że potrafią sobie radzić w każdej sytuacji.
Rzecz się działa w sobotę, 19 lutego. W Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku-Białej pojawił się trener i młody narciarz z urazem nogi. – Ferie zimowe powoli się kończą, jednak na samo zakończenie mieliśmy dość nietypową akcję w szpitalu. Trafił na naszą izbę przyjęć poszkodowany młody narciarz. O pomoc musieliśmy poprosić OSP Stare Bielsko. Straż pożarna pomogła nam w rozcięciu buta narciarskiego, dzięki czemu uniknęliśmy bolesnego zdejmowania buta z poszkodowanej kończyny. Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc – zakomunikowało szefostwo szpitala.
W nietypowej akcji uczestniczyli naczelnik jednostki Czesław Jurewicz oraz dowódca zastępu Sebastian Pysz. Jak opowiada naczelnik, cała akcja trwała niespełna kwadrans. – But był tak ciasny, że nie sposób byłoby go zdjąć bez naruszenia podudzia. Użyłem swojej akumulatorowej „piłki”. Tu liczyła się precyzja i delikatność. Chłopiec sam był zaskoczony, że choć było głośno, to nie poczuł żadnego bólu. Cieszymy się z podziękowań – stwierdza Czesław Jurewicz.
– Jestem dumy z naszych druhów. Są wszechstronnie wyszkoleni, a ich poziom ciągle rośnie. To radość dla każdej jednostki – dodaje jej prezes, Łukasz Czernik.
Brawa dla lekarzy, że odważyli się zadzwonić do OSP!
Brawo chłopaki ? dziękujemy, że jesteście ❤️
Czy pewnym lekarzom nie jest głupio, że robią fochy i odzucają kontrakty przy stawkach 100 czy już nawet 150 zł za godzinę pracy w państwówkach? strażacy jak zwykle bezinteresownie pomagają.
Ale ukłon za pracę i ratowanie życia jednym i drugim.
Brawo strażacy. Jak zwykle nie zawiedli
A co w takim szpitalu nie ma konserwatora kawałek brzeszczota i po robocie ale musi być szum z niczego dziwię się że nie przyjechały 3 wozy techniczne i chemiczne jak do komina szumu narobią a 2 ludzi nie ma co robić ale liczy sie kasa za godziny teraz straż osp to mafia .
Pieniądze na internet przeznacz na leki!
Dziwię się , że takie cepy piszą takie komentarze . Jestem ciekawy co zrobicie jak się Wam będzie dupsko paliło . Jesteście normalnym łajnem . OSP jesteście wielcy .
osiołek – cep i łajno do PSP zadzwoni.
Najpierw Ulgix, potem Stoperan, następnie Laxigen i lewatywa. A po wszystkim maśc na ból dupy. Tępe głąby.
Na kogo tym razem Tadeusz ujada? Znowu o wydalaniu?
Tak władza w Starym robią sobie karierę naprawdę żałosne za niedługo jak zgaszą pożar to będzie sensacja na całą Polskę nie róbcie już jak najęli się na psa to niech szczekają maja za każdy wyjazd dużą kasę żadna łaska to już nie osp .
nsprawdę coś dziwnego dzieje się z tym krajem
Druhowie oprócz akumulatorowej piłki mają jeszcze na wyposażeniu wozów bojowych – nożyce ale już hydrauliczne do rozcinania blach karoserii. Następnym razem jak narciarz uszkodzi sobie karoserię i hydraulikę – do druhów.
Idiotyczny komentarz.
Przejdzie Jej.
coś pochrzaniła z dawkami
bój się, że przejdzie na Ciebie niezależnie od dawek.
Nie ma śmiechu osiołka do osiołka. Osiołek rozróżnia co to jest czarne a co jest białe. A Ruda? – gada co Jej ślina na język przyniesie.
Powiedział Osiołek
Nie ma Hermenegildy, podobno zasługa podszywacza MACZO, dziś mieniąca się nickiem: Osiołek.
Borok już 3 nick ma w tym tygodniu bo wszyscy chcą się podszywać pod niego?
Druhów na chirurgów a chirurgów na druhów w ramach ściślejszej wymiany doświadczeń.
Ale sensacja nic dziwnego ze to straszoki to po co sa tylko po kasę za akcje nie róbcie jaj marne chłopy za niedługo będzie sensacja opisywana ze ginekolog odebrał poród .
strach pomyśleć co by było gdyby operatorem akumulatorowej “piłki” był zwykły druh a nie naczelnik.
Naczelnik karierowicz czy prezes karierowicz chłop na siłę do władzy inaczej zero jak każdy kto tam jest.