Wczoraj w wyniku gwałtownych opadów deszczu na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego straż pożarna odnotowała blisko 20 interwencji. Najwięcej pracy strażacy mieli w Bielsku-Białej oraz Czechowicach-Dziedzicach. Walczyli głównie z usuwaniem powalonych konarów i udrażnianiem przepustów drogowych.
W Czechowicach-Dziedzicach przy ulicy Hutniczej drzewo spadło na budynek magazynowy oraz na samochód osobowy, uszkadzając przednią szybę , maskę oraz dach pojazdu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Z kolei w Godziszce zostało uszkodzone poszycie dachowe budynku jednorodzinnego przy ul. Liliowej. Uszkodzeniu uległo ok. 30 mkw papy. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu poszycia dachu plandeką.
W Bielsku-Białej przy ul. Ikara złamany konar wierzby, spadł na wiatę śmietnikową, uszkadzając dach.
Zdjęcia: PSP Bielsko-Biała