Bielska policja zatrzymała samochód prowadzony przez kompletnie pijaną 32-letnią kobietę, w chwili gdy jechała chodnikiem ciągnącym się wzdłuż ulicy Kolistej w Bielsku-Białej.
Badanie alkomatem pokazało 2,5 promila alkoholu! Przy okazji wyszło na jaw, że 32-latka utraciła już wcześniej prawo jazdy za jazdę na podwójnym gazie. To jednak dopiero początek historii. Autem – jako pasażer – podróżował 41-letni mężczyzna również – a nawet bardziej – pijany (3 promile). Chwilę wcześniej to on prowadził ten samochód. Jadące zygzakiem auto widzieli wtedy świadkowie na ulicy Grażyny i poinformowali o tym policję. Ta odnalazła i zatrzymała pojazd chwilę później, lecz za kółkiem siedziała już kobieta. Mężczyzna przyznał się, że to on wcześniej kierował samochodem. Stąd też policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.