Czechowiccy strażnicy miejscy zostali wysłani na teren Szkoły Podstawowej nr 4 przy ulicy Studenckiej. Miało tam dojść do bójki młodzieży. Okazało się jednak, że dwie nastolatki są tak pijane, że potrzebna była interwencja karetki pogotowia.
Wszystko działo się w minioną niedzielę około 16.00. Na nagraniu monitoringu zostało zauważone dziwne zachowanie młodzieży.
– Na nagraniu było widać, że jedna osoba leży na boisku do koszykówki. W innym miejscu natomiast zauważono młodego chłopaka, który siedział na innej osobie i nie chce z niej zejść. Wokół nich znajdowali się ich rówieśnicy i się przyglądali całej sytuacji. Na miejsce zdarzenia pilnie udał się patrol celem zweryfikowania sytuacji – informuje czechowicka straż miejska.
Na miejscu okazało się jednak, że dwie nastolatki znajdują się pod wpływem alkoholu. Musiały spożyć go na tyle dużo, że jedna z nich leżała twarzą do ziemi i nie była wstanie się ruszyć. Druga natomiast była tak pobudzona i agresywna, że strażnicy musieli ją unieruchomić, aby nie zrobiła sobie krzywdy. – Kopała wszystkich dookoła i próbowała uderzać rękami oraz głową o ziemię – dodają strażnicy miejscy.
Na miejsce zostały wezwane karetki pogotowia i patrol policji. O zaistniałej sytuacji poinformowana została dyrekcja szkoły.
Zdjęcia: Straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach.
Ej a ile one lat miały?
Normalna rzecz, w zyciu trzeba wszystkiego spróbować i sparzyć sie na własnych błedach.
Jak to Zagłoba mówił gorzałka tylko tęgiej głowie służy,…
Dziewczynki zapewne ćwiczyły agresje na strajku kobiet.
Dej 500, matka chleje to dzieci też, idealne wzorce komunizmu, nawala się to nie będą myśleć.
#pato500
diagnoza bałwana
Na obserwację do Zakładu Psychiatrycznego to od razu zmądrzeją.
Tak się bawi 500+
Bełkoczesz jak stary komuch.
Róbta co chceta?