Kompletnym brakiem nie tylko odpowiedzialności wykazało się troje rodziców, których niedawno zwinęli policjanci z Brzeszcz. Dwie kobiety i mężczyzna urządzili sobie solidnie zakrapianą imprezę, choć mieli pod opieką czworo dzieci.
We wtorek, 4 kwietnia około 21.40 policjanci zostali anonimowo poproszeni o interwencję w jednym z mieszkań w Jawiszowicach. Od dzwoniącej osoby dowiedzieli się odbywa się w nim impreza, choć w mieszkaniu znajdują się kilkuletnie dzieci. Gdy mundurowali dotarli pod wskazany adres zastali 31–letnią nietrzeźwą właścicielkę mieszkania oraz jej dwoje znajomych – 38–letnią mieszkankę Brzeszcz i jej 41–letniego konkubenta. W mieszkaniu przebywało jeszcze czworo dzieci – pięciomiesięczny syn właścicielki lokalu oraz troje dzieci w wieku 11 miesięcy, 2 lata oraz 7 lat będące pod opieką znajomych jawiszowianki. – W mieszkaniu panował nieład, a dzieci przebywały w pomieszczeniach przepełnionych dymem papierosowym oraz zapachem alkoholu- mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Wspomina, że policjanci o całej sytuacji natychmiast powiadomili kuratora, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie oraz pracownika socjalnego. O sprawie został również powiadomiony sędzia Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. – W związku z tym zdarzeniem podjęto decyzję o umieszczeniu trojga dzieci w Pogotowiu Rodzinnym. Natomiast pięciomiesięczny niemowlak został przekazany pod opiekę babci – mówi rzeczniczka.
Gdy dzieci były już bezpieczne policjanci zajęli się maglowaniem nieodpowiedzialnych rodziców. O zgrozo najbardziej pijane były kobiety. 38-latka wydmuchała aż 2,75 prom. alkoholu, a jej koleżanka miała w wydychanym powietrzu 1,97 prom. alkoholu. Biesiadujący z nimi mężczyzna był w nienajgorszym stanie i wydmuchał „zaledwie” niespełna pół promila. Wobec rodziców wszczęto postępowanie w związku z podejrzeniem narażenia małoletnich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia. Jeżeli usłyszą zarzuty to grozić im będzie kara pozbawienia wolności do pięciu lat.