Wydarzenia Bielsko-Biała

Dzień Ziemi. Tak zrobimy jej najpiękniejszy prezent

W ZGO S.A. w Bielsku-Białej można kupić znakomity kompost. Ale warto wytwarzać go samemu!

To szczególne święto, a można zaryzykować stwierdzenie, że najważniejsze i dla ludzi, i dla ich miejsca do życia. 22 kwietnia obchodziliśmy bowiem Światowy Dzień Ziemi. Jaki prezent sprawić na „urodziny” naszej planecie? To proste – wdrażajmy w życie zasadę 5R. Dzięki niej mamy szansę zbliżyć się do realizacji idei less waste, czyli zminimalizowania wytwarzania odpadów. Podpowiadamy, jak to robić w praktyce!

Szansa dla planety

Każdego roku dzień 22 kwietnia wypełniony jest wieloma wydarzeniami, które promują postawy ekologiczne, ale i obejmują konkretne inicjatywy, poprawiające stan środowiska, jak choćby sprzątanie najbliższej okolicy. Przykładem może być organizowana w tym roku przez Wydział Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego we współpracy z radami osiedli akcja „Sprzątanie Bielska-Białej”. Dzień Ziemi jest ponadto najlepszą okazją, aby zwrócić uwagę na kondycję naszej planety i problemy, które jej najbardziej doskwierają. Obok takich kwestii, jak zmiany klimatyczne oraz związane z tym pożary, powodzie i topnienie lodowców, degradacja lasów i nadmierna eksploatacja pozostałych zasobów Ziemi, wymienia się także rosnące góry śmieci.

Ten ostatni aspekt jest właśnie kluczowy w codziennej pracy Zakładu Gospodarki Odpadami S.A. w Bielsku-Białej, który w sposób kompleksowy zagospodarowuje wszystko to, co wyrzucamy do naszych koszy. Oprócz bardzo ważnych organizacyjnie działań, takich jak odzysk surowców wtórnych, uzyskiwanie w procesie kompostowania produktów bezpiecznych dla środowiska czy minimalizowanie ilości odpadów kierowanych na składowisko zakład ogromną wagę przykłada także do szeroko pojętej edukacji ekologicznej. – Pod tym kątem Dzień Ziemi świętujemy cały rok, choć ta szczególna data pozwala przypomnieć, to co dla nas wszystkich powinno być ważne. Od początku roku już ponad 1 200 osób wzięło udział w zajęciach, warsztatach i spotkaniach edukacyjnych, które organizujemy na co dzień. Najwięcej zajęć realizowanych jest w placówkach szkolnych i przedszkolnych, ponieważ tam wiedza ekologiczna trafia szczególnie na podatny grunt. Jednak tak samo cenimy sobie zajęcia z seniorami czy osobami z niepełnosprawnościami, które od razu wdrażają w życie to, czego się dowiadują. W rozmaitych warsztatach biorą udział też inne grupy, a my sami jesteśmy obecni na różnego rodzaju wydarzeniach plenerowych czy akcjach, gdzie możemy trafić do wielu osób jednocześnie. Oddajemy do użytku ścieżki edukacyjne, jak ta najnowsza na terenie PSZOK-u w Wapienicy oraz ta działająca już od lat na terenie Zakładu Gospodarki Odpadami S.A., którą chętnie odwiedzają wspomniane grupy przedszkolne oraz szkolne. Staramy się też na wszelkie sposoby promować ideę dawania rzeczom drugiego życia, do czego świetnie nadają się nasze „Przystanie Drugiej Szansy”, zlokalizowane właśnie we wszystkich PSZOK-ach w Bielsku-Białej. Tam można przynieść rzeczy, które nam są już niepotrzebne, takie jak książki, zabawki, ubrania, naczynia, meble czy sprzęt sportowy, a także zabrać to, co będziemy w stanie wykorzystać – opowiada Katarzyna Olek, specjalista ds. edukacji ekologicznej w ZGO. Ci, którzy pokochali już ideę nadawania rzeczom drugiego życia, pokochają także aplikację pn. „WyBBieram Czyste Miasto”, uruchomioną na początku roku przez Wydział Gospodarki Odpadami UM w Bielsku-Białej we współpracy z Zakładem Gospodarki Odpadami. Tam w specjalnym module „WYMIEŃ/ODDAJ OGŁOSZENIA” można zamieszczać zdjęcia przedmiotów, które chcemy oddać oraz przeglądać te, których potrzebujemy, dzięki czemu znajdują one nowych właścicieli.

Zasada 5R

Środowisku przysłużymy się najlepiej, gdy nie będziemy jego piękna przykrywać górą śmieci. A to jest właśnie cel zasady 5R, o której jest coraz głośniej. – 5R to lista zaleceń/działań, których realizowanie nie tylko pozwala na szybką zmianę nawyków, ale realnie wpływa na zredukowanie ilości wytwarzanych odpadów. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie być w stu procentach „zero waste”, to możemy być choć „less waste”. Czyli skoro trudno nam w ogóle nie wytwarzać odpadów, to spróbujmy produkować ich po prostu mniej. A na to jest kilka doskonałych sposobów – zachęca do tego Katarzyna Olek.

Refuse – odmawiaj!

Tu musisz zdać się na swój instynkt i refleks. W każdej chwili dnia trafia się bowiem okazja, abyś „wyprodukował” kolejny odpad. Gdy w sklepie chcą coś zapakować do folii, w restauracji do styropianowego opakowania, na imprezie plenerowej wręczają jednorazowe sztućce czy słomki – odmawiaj! Twoje „nie” jest absolutnie kluczowe w tym, aby ograniczyć liczbę odpadów przynoszonych do domu, z których część ostatecznie może trafić na składowisko.

Reduce – ograniczaj się!

Przed jakimkolwiek zakupem warto na chwilę przystanąć, pomyśleć i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno potrzebujemy danej rzeczy, bo nas stać, bo akurat mamy na to ochotę. Ta zasada jest niejako połączona z pierwszą – refuse. Nie kupujmy czegoś, bo to jest modne, bo stara rzecz, która jeszcze nam służy, znudziła się nam, bo chcemy komuś zaimponować. Stawiając na minimalizm w kwestii konsumpcjonizmu, będziemy mieć więcej czasu, który poświęcimy sobie, rodzinie, rozwojowi i realizacji naszych pasji. Coraz częściej do świadomości ludzi przebija się to, że szczęśliwymi nie czyni nas posiadania ogromnej ilości rzeczy, na które trzeba zapracować, a później je utrzymać i używać, ale mądre i zrównoważone spędzanie czasu.

Reuse – użyj ponownie!

Trzecie „R” w tych ekozasadach zachęca nas, abyśmy wykazali się kreatywnością i niejednokrotnie przedsiębiorczością. Jeśli stary garnek nie nadaje się już do gotowania, możemy zrobić z niego piękną donicę, ze skrzynek, kartonów po butach czy pudełeczkach po jakichś drobiazgach możemy zrobić pojemniki, ładna butelka może nam posłużyć jako wazonik czy pojemnik do wekowania domowego soku lub przecieru. Ubrania możemy przerabiać, komuś podarować, a te, których potrzebujemy, zakupić w second-handach lub odwiedzić wspomniane „Przystanie Drugiej Szansy”, w których również można znaleźć ubrania, którym można podarować drugie życie. Ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia.

Recycle – segreguj śmieci

Czwarta zasada to od lat po prostu nasz obowiązek. Wiemy o tym wszyscy, ale – niestety – nie wszyscy robimy to prawidłowo. Pułapek jest wiele, ale wszelkie wątpliwości, przynajmniej w Bielsku-Białej, rozwiejemy, gdy zerkniemy do aplikacji „WyBBieram Czyste Miasto”, która między innymi podpowie nam, do którego kosza powinien trafić dany odpad. Z pomocą przyjdą nam też kompleksowe informacje zawarte na dwóch najważniejszych stronach – www.zgo.bielsko.pl oraz www.czystemiasto.bielsko-biala.pl, a także na profilu edukacyjno-ekologicznym na Facebooku – „W eko ZGOdzie”, prowadzonym przez Zakład Gospodarki Odpadami S.A. w Bielsku-Białej.

Rot – kompostuj!

Ostatnia zasada pozwala zwrócić Ziemi to, co z niej pochodzi. Odpady biodegradowalne rozkładają się w sposób naturalny, a my możemy wykorzystać je do użyźnienia ziemi. Warto więc, jeśli jest tylko taka możliwość, założyć swój własny kompostownik, który jest doskonałym przykładem na to, w jaki sposób mądrze redukować odpady w swoim otoczeniu. Ambitnym można poradzić, by sprawdzili sposoby na kompostowanie odpadów bio nawet na… balkonie! Pojawiły się bowiem rozwiązania mikro kompostowników dedykowanych również do małych przestrzeni.

„Przystanie Drugiej Szansy” to jedna z form zachęcania do nadawania rzeczom drugiego życia.

Zostań mistrzem kompostowania!

Dla tych jednak, którzy mają możliwość założenia tradycyjnego kompostownika i mogą w pełni korzystać z naturalnego dobrodziejstwa przypominamy kilka cennych zasad, którymi warto się kierować. Kompostownik najlepiej zakładać w okresie wiosna-jesień. Wybierzmy ustronne, dobrze osłonięte i zacienione miejsce. Na dnie kompostownika połóżmy warstwę gałęzi, a na nich warstwę starego kompostu lub ziemi, po czym dopiero układajmy kilkunastocentymetrowe warstwy odpadków, przeplatane kilkucentymetrowymi warstwami drobnych gałązek bądź ziemi.

Co umieszczać w kompostowniku? Lista jest długa, bowiem wrzucamy: resztki jedzenia, skoszoną trawę, liście i kwiaty, gałęzie, odpady owocowo-warzywne, korę drzew i trociny, fusy, ręczniki papierowe i chusteczki, a nawet karton, byle nie powlekany. Żeby nie zepsuć całości, pod żadnym pozorem nie wrzucajmy: zainfekowanych roślin, chwastów, które wytworzyły nasiona, pomalowanego czy zaimpregnowanego drewna, resztek mięsa, ryb, warzyw z mięsnych wywarów, zadrukowanego papieru, elementów roślin iglastych, cytrusów czy nabiału.

Certyfikowany kompost od ZGO

Od dłuższego czasu jest dostępny dla mieszkańców Bielska-Białej kompost wytworzony w Zakładzie Gospodarki Odpadami S.A. Są to dwa certyfikowane produkty: KompoBiBi z odpadów zielonych oraz KompoBiBiku z odpadów bio kuchennych, które po wymieszaniu z ziemią ogrodową stanowią doskonały nawóz. Można go nabyć w mniejszej ilości w każdym PSZOK-u, w zmian przynosząc np. posegregowane szkło, a w większej – zakupując w siedzibie ZGO, po uprzednim kontakcie telefonicznym.

Wspomniany KompoBiBi to organiczny środek poprawiający jakość gleby, produkowany przez ZGO z selektywnie zebranych odpadów zielonych. Może być wykorzystywany na wszystkich glebach, w uprawach polowych roślin rolniczych, sadowniczych, ozdobnych oraz na trawnikach. Ma również zastosowanie jako środek poprawiający jakość w rekultywacji gleb użytkowanych rolniczo oraz terenów zdegradowanych oraz jako komponent w uprawie roślin doniczkowych.

KompoBiBiku to z kolei organiczny środek poprawiający jakość gleby, wyprodukowany z selektywnie zebranych odpadów kuchennych. Może być stosowany na wszystkich glebach w uprawach sadowniczych i leśnych, roślin ozdobnych (zieleńce, kwietniki, rabaty, itp.) oraz trawników. Szczególnie polecany jest na gleby o niskiej zawartości organicznej oraz podstawowych składników pokarmowych.

A jeśli nie mamy kompostownika?

Jeśli nie jesteśmy w stanie kompostować, to zadbajmy o to, aby prawidłowo segregować odpady bio. W żadnym wypadku nie „ubogacajmy” ich jakimikolwiek opakowaniami z zawartością jedzenia czy jeszcze innymi rodzajami odpadów. Jeśli chcemy wyrzucić np. przeterminowany ser, to oddzielmy wówczas opakowanie (które najczęściej jest z plastiku) od treści spożywczej – trafi ona do odpadów „bio”, a opakowanie do kosza na plastik i metal. Odpady bio starajmy się wyrzucać luzem lub w torbach papierowych, ponieważ pakowane w folie stanowią duży kłopot w procesie ich przetwarzania w ZGO S.A.

google_news