Sport Cieszyn

Dziś finał Plaży Open w Cieszynie. Niespodzianek nie zabrakło

Fot. z archiwum organizatora

Drugi dzień turnieju Grand Prix Polski w siatkówce plażowej – Plaża Open 2021 – upłynął pod znakiem pierwszych rozstrzygnięć w turnieju głównym. Do rywalizacji przystąpiły, oprócz par które przebrnęły przez eliminacje, najwyżej rozstawione duety. Faworyzowane pary nie zawiodły, ale niespodzianek nie zabrakło.

Mówiąc o tegorocznym turnieju, nie sposób nie wspomnieć o nowym formacie, w jakim rozgrywane są cieszyńskie zawody. Został bowiem zastosowany model hybrydowy, doskonale znany z turniejów Pucharu Świata, łączący rozgrywki grupowe z fazą pucharową.

Jako pierwsza na boisku głównym zameldowała się turniejowa “jedynka” turnieju, czyli duet Jagoda Gruszczyńska/Dorota Strąg. Popularne “Jago” i “Doris” nie miały większych problemów z grupowymi rywalkami i na kolejne przeciwniczki czekają już w niedzielnym ćwierćfinale. Podobnie swoje mecze rozstrzygały Aleksandra Zdon i Justyna Łukaszewska, którym ewidentnie sprzyjała rywalizacja na cieszyńskim rynku. Z dwóch kolejnych grup bezpośredni awans do ¼ finału uzyskały Czeszki Kvapilova/Kubickova i doskonale znana kibicom Plaży Open Magdalena Saad, która dzieli boisko z Agatą Wawrzyńczyk.

Rozstawione z najwyższymi numerami duety męskie nie zawiodły. Doskonale spisujący się w tym sezonie Jakub Zdybek/Paweł Lewandowski (Chemeko-System Gwardia Wrocław BVB Team) bez straty seta zwyciężyli czterozespołową grupę. Michał Korycki i Jarosław Lech, ubiegłoroczni triumfatorzy, kontrolowali przebieg obu spotkań grupowych i także wiadomo już, że zagrają o półfinał. Oprócz wspomnianych par bezpośrednio do ćwierćfinału awansowali Marcin Ociepski/Michał Kądzioła i Bartosz Lewicki/Tomasz Maziarek.

Fot. z archiwum organizatora

System hybrydowy charakteryzuje się tym, że pary, które zajęły drugie i trzecie miejsce w grupie, aby awansować do najlepszej ósemki turnieju, muszą rozegrać jeden mecz barażowy. Emocji nie brakowało, bowiem w ostatnim spotkaniu sobotniego dnia jeden z setów zakończył się wynikiem 30:28. Mecze barażowe wyłoniły kolejne cztery pary, które zagrają w niedzielne przedpołudnie o półfinał. W turnieju żeńskim z awansu do kolejnej rundy cieszą się m.in. Magdalena Szczytowicz/Michalina Tokarska i Aneta Kaczmarek/Julia Gierczyńska, a wśród panów w ćwierćfinale zagrają także m.in. Michał Głowacki/Michał Witkoś, Piotr Ilewicz/Igor Ciemachowski oraz duet Stanisław Wawrzyńczyk i Marcin Kapuśniak.

Ten ostatni z uznaniem wypowiada się na temat jutrzejszych rywali Jakuba Zdybka i Pawła Lewandowskiego. – Wielki szacunek dla chłopaków za to, jak przygotowali się do tego sezonu. Widziałem jakieś dwa, trzy mecze w ich wykonaniu. Na pewno będzie ciężko, ale nie poddamy się i będziemy walczyć. Myślę, że mamy szanse – przyznał Marcin Kapuśniak.

Początek turnieju głównego przyciągnął na cieszyński rynek liczne grono kibiców. Tradycyjnie, oprócz sportowych emocji, nie zabrakło także wielu atrakcji dla kibiców, którzy mieli możliwość wzięcia udziału w konkursie “Siatkatlon”. W międzyczasie odbyły się także spotkania Moniki Brzostek i Marcina Prusa z lokalną młodzieżą. Tematem przewodnim była oczywiście aktywność fizyczna i korzyści z niej płynące, a także jak sport może pozytywnie wpłynąć na życie.

Niedzielne zmagania rozpoczęły się o godzinie 9.00. Finał kobiet zaplanowany jest na godzinę 15.00, godzinę później na boisko wybiegną panowie.

Fot. z archiwum organizatora

google_news