To pierwszy taki pojazd w bielskim służbach. Przyjechał do Straży Miejskiej w Bielsku-Białej tuż przed Gwiazdką i będzie jeździł na eko-patrole. Elektryczny renault kangoo kosztował prawie 150 tysięcy złotych, a jego ładowanie zajmuje mniej niż 6 godzin
– Samochód będzie patrolował nasze miasto z zakresu ochrony środowiska np. w kwestii spalania odpadów czy ustawy antysmogowej. Będziemy nim również jeździć do szkół na profilaktyczne zajęcia z dziećmi. Ładuje się go na parkingu przy pomocy specjalnej ładowarki przymocowanej do budynku straży, a na jednym takim ładowaniu może przejechać ok. 200 km – mówi Sebastian Kufel, kierownik referatu do spraw ochrony środowiska i profilaktyki Straży Miejskiej w Bielsku-Białej.
Nowy nabytek straży może osiągnąć prędkość do 130 km/h zimą, a latem nawet do 200.
No to wymyślono chyba trochę sztucznie cel patroli. Eco-wóz wydawałoby się, że jest dlatego eko, że ma napęd elektryczny. Narzędzie jest więc potrzebuje innego paliwa: systemu zgłoszeń od mieszkańców w sprawie spalania odpadów.