Na ponad dwa tygodnie różne zakątki Beskidów staną się areną najpiękniejszych koncertów muzyki klasycznej. Jubileuszowa edycja „Beskid Classics” to wymarzona okazja, by posłuchać największych dzieł w historii, zasmakować mariażu klasyki z nieoczywistymi gatunkami oraz bliżej poznać wybitnych wykonawców o światowej renomie, w tym słynnego skrzypka Charliego Siema. Niech rozbrzmi piękno!
V Beskidzki Festiwal Klasyki „Beskid Classics” potrwa od 24 sierpnia do 8 września. Muzyką będziemy się delektować w najpiękniejszych miejscach całego regionu – Bielsku-Białej, Szczyrku, Ustroniu, Żywcu, a ponadto – po raz pierwszy – w Pszczynie. Zdecydowana większość koncertów będzie bezpłatna! – Tym bardziej zachęcamy wszystkich mieszkańców i turystów do udziału w festiwalu, który stał się największym tego typu wydarzeniem w regionie. Każdy koncert przyniesie nam nie tylko kontakt z wybitnymi artystami, ale wspaniałymi dziełami – mówi Paweł Kotla, dyrektor festiwalu i dyrygent, który chwyci za batutę podczas dwóch największych koncertów.
„Beskid Classics” przeszedł drogę od kameralnego święta muzyki klasycznej, po festiwal, który proponuje melomanom nawet największe symfonie w największych salach koncertowych. – Ten rozwój, choć rzeczywiście szybki, był bardzo harmonijny. Zdobyliśmy sobie serca publiczności nie tylko jakością, ale i promocją Beskidów. Zależy nam bowiem na pokazywaniu zalet naszego regionu, także w sferze turystyki, wypoczynku i krajobrazu. Warto podkreślać, że wysokiej jakości turystyka kulturalna to właśnie walory miejscowości u podnóża Beskidów. My inspirujemy i zachęcamy do odkrywania tych miejsc – uważa Paweł Kotla. Siłą jednego z najciekawszych w Polsce festiwali jest bezpośrednia współpraca z artystami z całego świata, a także lokalizacje. To nie tylko piękne miasta, ale i znakomite sale koncertowe, których walory i akustykę doceniają nawet najwięksi muzycy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Festiwal zostanie zainaugurowany 24 sierpnia o 19.00 w Amfiteatrze w Ustroniu (wstęp wolny). I będzie to prawdziwe muzyczne trzęsienie ziemi! – Rozpoczniemy etniczną i żywiołową wersją jednego z największych muzycznych przebojów wszech czasów, którym są „Cztery pory roku” Vivaldiego. Opracowanie to będzie połączone z elementami improwizacji w stylistyce minimal music, trans, world, a także wplecionym góralskim folklorem oraz recytacjami sonetów Vivaldiego i Agnieszki Osieckiej o porach roku, naturze i przyrodzie. Pomysłodawcy i soliści New Vibes zaproszą słuchaczy w niezwykłą podróż w świat natury i żywiołów widzianych na nowo z elementami nowatorskich oraz otwartych improwizacji oraz artystycznych wizualizacji, tworzonych na żywo podczas koncertu przez artystę Marka Hajduka. Zaręczamy, że efekt będzie piorunujący – zdradza Paweł Kotla, który będzie dyrygował orkiestrą Kameralistów Filharmonii Zabrzańskiej, towarzyszących zespołowi.
25 sierpnia festiwal zawędruje do Bator Art Gallery w Szczyrku (wstęp wolny). Tam wstąpimy do „Muzycznego Salonu Chopina”, przenosząc się do czasów kompozytora i chłonąc atmosferę arystokratycznych domów Paryża i Warszawy. Zadbają o to sopranistka Aldona Bartnik i zdobywca II miejsca na Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim na Instrumentach Historycznych – japoński pianista Naruhiko Kawaguchi.
Już po wakacjach, festiwal zacznie się rozpędzać i rozgaszczać przede wszystkim w swoim domu – Bielsku-Białej. 4 września o 19.00 powróci do pięknych galeryjnych wnętrz Willi Sixta (wstęp wolny). Wystąpi tam wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych konkursach duet skrzypcowo-akordeonowy, w tym roku laureat najnowszego prestiżowego Paszportu „Polityki”, który tworzą Karolina Mikołajczyk (skrzypce) i Iwo Jedynecki (akordeon). Ten zespół potrafi ze swoim wyjątkowym brzmieniem i unikalnymi interpretacjami największych przebojów muzyki klasycznej dotrzeć zarówno do serc słuchaczy w Polsce, jak i na nowojorskim Manhattanie. Jego występ w Bielsku-Białej to prawdziwa perła festiwalu.
– Podczas zeszłorocznej edycji festiwalu pierwszy raz pojawił się zamek Sułkowskich. Koncert okazał się tak wielkim sukcesem, że postanowiliśmy wrócić do tego miejsca – mówi Paweł Kotla. Dlatego też 5 września o 19.00 (wstęp wolny; rezerwacja miejsc) posłuchamy tam projektu „Przestrzenie muzycznych marzeń”. Wystąpi zespół Cracow Duo – Kalinowski & Szlezer, uważany za jednego z najlepszych i najaktywniejszych ambasadorów muzyki polskiej na świecie, w niezwykle wysmakowanym polskim repertuarze, który prezentował na wielu estradach świata – od Korei Południowej, przez Brazylię, po USA. I taki też będzie program – od Chopina, przez Panufnika i Tansmana, po Piazzollę.
Już 6 września festiwal przeniesie się za Wisłę. W historycznych wnętrzach Muzeum Zamkowego w Pszczynie wystąpi jeden z najbardziej innowacyjnych, wręcz szalonych w swoim podejściu do historycznego repertuaru, zespołów barokowych w Europie. – Będzie to związana z prestiżowym festiwalem Styriarte w Austrii orkiestra barokowa Neue Hofkapelle Graz. Dołączą do nich wyjątkowy brytyjski skrzypek folkowy Jim O’Toole i austriacka skrzypaczka Lucia Froihofer, która dorastała w styryjskiej muzyce ludowej. Z niezwykłym wyczuciem prezentują oni energię tanecznej muzyki francuskiego baroku, połączonej z elementami muzyki ludowej Anglii i austriackiej Styrii. Koncert ten będzie kolejnym wydarzeniem inspirującym do łączenia stylu muzyki sal koncertowych z ludową muzyką gór różnych krajów – nie kryje ekscytacji Paweł Kotla. Koncert (biletowany) rozpocznie się o 18.00.
Zapewne prawdziwe tłumy, i w wielu przypadkach niespodziewanie dla siebie, posłuchają koncertu, zaplanowanego na 7 września o 12.30 (wstęp wolny). W Galerii Sfera w Bielsku-Białej zaprezentuje się bowiem kwintet dęty studentów Akademii Muzycznej w Katowicach – Burning Brass. Doskonałe aranżacje utworów z repertuaru klasycznego będą na pewno świetnym początkiem weekendu.Nowym pomysłem „Beskid Classics” będzie… film. Ale film niezwykły, bo mowa o dokumencie „A Modern Man” w reżyserii Evy Mulvad o Charliem Siemie, który będzie gwiazdą finałowej gali festiwalu. Wirtuoz skrzypiec to postać nietuzinkowa. Jest bożyszczem kobiet, modelem Hugo Bossa i opływa w bogactwa. Do muzyki podchodzi bez kompromisów, wymagając wiele od innych, a najwięcej od siebie. Ale sława i bogactwo to też samotność. Gwiazdę poznamy bliżej 7 września o 13.30 w kinie „Helios” w bielskiej Sferze. I to nie tylko dzięki projekcji, ale i spotkaniu z samym Charliem Siemem tuż po niej! Warto przygotować błyskotliwe pytania…
W tę samą sobotę warto prosto po seansie pojechać do Żywca. O 19.00 w Państwowej Szkole Muzycznej (wstęp wolny) usłyszymy porywający Baltic Neopolis Quartet. Czeka nas program, który połączy bogactwo emocji i stylów muzyki Polski, Czech i Słowacji. Zespołowi złożonemu z polskich i portugalskich muzyków będzie towarzyszyć doskonała słowacka gitarzystka Miriam Rodriguez Brullova.
Czas na wielkie zwieńczenie muzycznej podróży po Beskidach i świecie najlepszej muzyki! 8 września, w niedzielę, w pięknej sali Cavatina Hall odbędzie się Gala Finałowa „Beskid Classics” (koncert biletowany). – Podkreślając silne związki Bielska-Białej z kulturą włoską i austriacką, w programie koncertu znajdą się utwory inspirowane muzycznymi tradycjami tych krajów, ale będące w pewnym sensie także opowieścią o czymś ciągle rzadkim we współczesnym świecie – męskiej elegancji, pasji i wrażliwości. Solistą koncertu „La Eleganza Moderna” będzie jeden z najbardziej rozchwytywanych artystów na świecie – brytyjsko-norweski skrzypek Charlie Siem – zachęca do udziału w tym przebojowym wydarzeniu dyrektor festiwalu, który poprowadzi koncert z towarzyszeniem Narodowej Orkiestry Kameralnej Słowacji „Slovak Sinfonietta”. Wieczór poprowadzi wraz z Agnieszką Nowak telewizyjny gwiazdor Olivier Janiak, zaproszony przez Kancelarię Podatkową TEMIDA Księgowi w Bielsku-Białej. W programie same arcydzieła – Uwertura „Coriolan” Beethovena, Koncert skrzypcowy D-dur Brahmsa oraz IV Symfonia „Włoska” Mendelssohna.
Organizatorem festiwalu jest Fundacja Temida Arts & Business.
Szczegółowy program festiwalu oraz informacje o zakupie biletów na stronie internetowej
www.klasyka.eu
Wyświetl ten post na Instagramie