Co się stało z ogromnym pasterskim dzwonem, jaki dwa lata temu zawisł na Hali Skrzyczeńskiej w Szczyrku. Ogromny, zbyrcok (mierzył ponad metr wysokości i ważył około 50 kilogramów) powieszono z wielką pompą. Szybko też stał się jedną z atrakcji nie tylko Hali Skrzyczeńskiej, lecz całego Szczyrku.
Na hali pozostał po nim jedynie drewniany stelaż, na którym wisiał – na co ze zdziwieniem zwrócili uwagę odwiedzający to miejsce narciarze. Uspakajamy, zbyrcoka nikt nie „skubnął”. Po prostu…
Czytaj w najnowszej „Kronice Beskidzkiej”