Wczoraj po południu doszło do groźnie wyglądającej kolizji w Bulowicach (gmina Kęty). Samochód osobowy wylądował na dachu.
O 13.10 na ul. Bielskiej – jak ustalili mundurowi – prowadzący volkswagena mieszkaniec Krakowa nie ustąpił pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu. Zajechał drogę kęczaninowi siedzącemu za kierownicą fiata. Ten drugi pojazd dachował.
Żaden z uczestników zdarzenia nie doznał obrażeń ciała, w związku z tym sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi.
– Zdarzenie drogowe to często tylko chwila nieuwagi. Apelujemy do kierowców przestrzeganie przepisów, zmniejszenie prędkości oraz uwagę i koncentrację podczas prowadzenia pojazdu – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej komendy.
Aż strach się z takim spotkać na jezdni. Każdego z nas mógł by ten bandyta zabić , dobrze że tylko tak się skończyło.