Obradowała dziś andrychowska Rada Miejska, nie brakowało emocji. Radna opozycji Alicja Studniarz stoczyła prawdziwe boje słowne z przewodniczącym Rady Miejskiej Romanem Babskim i burmistrzem Tomaszem Żakiem.
Poszło o kilka spraw. Nawet spierano się o obchody 3 Maja. Radna chciała zaprosić na mszę w andrychowskim kościele Św. Macieja. Przewodniczący do tego nie dopuścił i odczytał zaproszenie to oficjalne, zapowiadające nabożeństwa we wszystkich kościołach gminy andrychowskiej oraz uroczystości na placu Mickiewicza, przed tablicą przy ulicy Szewskiej oraz Miejskim Domu Kultury. Radna dopytywała o sytuację w Centrum Kultury i Wypoczynku, gdzie po zmianie dyrektora nadal nie są wypłacane odszkodowania dwóm osobom niesłusznie zwolnionym przez poprzednią szefową CKiW, ale skutecznie odwołującym się do sądu. Burmistrz zaproponował, by Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej skontrolowała placówkę. Alicja Studniarz zarzucała burmistrzowi mijanie się z prawdą, kiedy zapowiadał, że wszystkie dzieci będą miały możliwość zapisania się do przedszkoli, a jej zdaniem dzieje się inaczej. Tomasz Żak ostro zareagował i zaproponował utworzenie przedszkola radnej. Potwierdził jednak, iż w skali gminy wszystkie dzieci będą mogły skorzystać z opieki przedszkolnej, natomiast nie wiadomo jeszcze jak to będzie w samym mieście. Najprawdopodobniej też nie powinno być problemu. Radni omówili na sesji sprawy działalności Zakładu Gospodarki Komunalnej oraz lokalnej polityki w zakresie ochrony środowiska.