Dzisiaj wieczorem w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej odbył się koncert pod hasłem „GraMY doBBro”, który był reakcją na tragiczną śmierć prezydenta Gdańska.
Bezpłatne wejściówki na koncert rozeszły się jak ciepłe bułeczki, więc teatr pękał w szwach. Ale nie zostawiono na lodzie tych mieszkańców, dla których biletów nie wystarczyło. Na placu przed budynkiem stanął telebim, a pod nim ławeczki. Koncert z mieszkańcami – w środku i na zewnątrz – oglądał Jarosław Klimaszewski, prezydent miasta i honorowy patron wydarzenia. Jeśli kogoś nie rozgrzała muzyka, to zrobiły to rozdawane gorące napoje.
Koncert prowadził Piotr Skucha, a przez scenę przewijały się kolejne zespoły, a także soliści i wokaliści. Zebrani mogli poznać w sumie ponad trzydzieści rozmaitych projektów muzycznych. Dopisali bielscy artyści, w tym sławy jazzu. Deklarowali oni sprzeciw wobec nienawiści, a także apelowali o jedność i solidarność.
– Bielszczanie mają wspaniałe pomysły. Tylko się przyłączyłem do tej pięknej inicjatywy i zaprosiłem w imieniu organizatorów wszystkich mieszkańców. Nasi artyści pokazali dzisiaj, jak wysoki poziom reprezentują i to, że potrafią się zjednoczyć – komentuje Jarosław Klimaszewski. – Geneza tej inicjatywy jest rzecz jasna tragiczna. Chodzi jednak o to, by na zło zareagować dobrem. Bierność w takich sytuacjach nie jest wskazana. Dzisiejsze wydarzenie jest jednym z pierwszych na stanowisku prezydenta, z których jestem dumy – dodaje prezydent.