Grzywna za napis „Auschwitzland” na koszulce

Włoszkę, która w czasie obchodów upamiętniających Benito Mussoliniego paradowała w koszulce z napisem “Auschwitzland”, wybór takiego stroju będzie słono kosztował. Została za to skazana na karę grzywny w wysokości 9 tysięcy euro.

Chodzi o zdarzenie z października ubiegłego roku, do którego doszło w Predappio. Działaczka ruchu neofaszystowskiego Selene Ticchi D’Urso wybrała się na uroczystości upamiętniające Benito Mussoliniego i tak zwany „marsz na Rzym” ubrana w T-shirt z napisem „Auschwitzland”. Był on wykonany czcionką charakterystyczną dla logo Disneylandu, z rysunkiem Bramy Śmierci w Birkenau zamiast bajkowego zamku. Ten strój wywołał falę oburzenia w całych Włoszech. Kobieta tłumaczyła włoskim mediom, że ubrała pierwszą lepszą koszulkę, która wpadła jej w ręce. Ale – na przekór temu – mówiła też, że wybór takiego stroju na uroczystości w Predappio był rodzajem czarnego humoru.

Informacje o incydencie szybko dotarły do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, które złożyło do polskiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez Włoszkę przestępstwa. Dotyczyło ono podejrzenia znieważenia instytucji oraz propagowania ideologii nazistowskich przy wykorzystaniu wizerunku muzeum. W postępowaniu, które prowadził sąd w Bolonii, status strony pokrzywdzonej miało włoskie stowarzyszenie partyzantów i ich rodzin – Anpi. To właśnie ta organizacja otrzyma 9 tys. euro, które będzie musiała zapłacić Selene Ticchi D’Urso.